W Kanadzie wraz z zalegalizowaniem eutanazji powstała instytucja douli śmierci, czyli osoby, która towarzyszy człowiekowi w zabiciu go. Nie jest to przyjaciel, który przecież broniłby przyjaciela przed zabiciem. Nie obchodzi go dobro mordowanego człowieka. Jego obchodzi to, by zabójstwo przebiegło sprawnie, w estetycznych warunkach i by jak najmniej przypominało to, czym jest naprawdę.