1 września 2025 kolejne zmiany w szkole. Będzie nowa podstawa programowa WF-u. "Obowiązkowe testy"

gazeta.pl 7 godzin temu
W roku szkolnym 2025/2026 szkolne lekcje WF-u mają wyglądać zupełnie inaczej, niż do tej pory. Resort edukacji chce, żeby były mniej sformalizowane, a przez to bardziej atrakcyjne dla uczniów. Chodzi o zachęcenie ich do aktywności fizycznej.Wielu uczniów nie przepada za szkolnymi lekcjami wychowania fizycznego. Z różnych powodów. Po pierwsze narzekają, iż nie mają czasu, by się przebrać, a po lekcji wziąć prysznica. Po drugie - nie przepadają za aktywnością fizyczną, wolą - za sprawą załatwionego przez rodziców zwolnienia - posiedzieć na ławeczce z telefonem w ręku. Niektórzy też skarżą się, iż WF w ich szkole jest nudny, inni, iż stresujący - boją się porównywania, niepowodzeń etc. Od 1 września 2025 roku wiele ma się w tym temacie zmienić.
REKLAMA


Zobacz wideo


Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"


Zmiana podstawy programowej z WF-uZgodnie z informacją opublikowaną przez MEN planowane zamiany to m.in. ograniczenie wymagań teoretycznych na rzecz rozwijania praktycznych umiejętności ruchowych, promowanie aktywności fizycznej jako stylu życia oraz obowiązkowe testy sprawnościowe dla uczniów klas I-III. Chodzi o "stworzenie środowiska wspierającego aktywność fizyczną, a nie wyłącznie ocenianie umiejętności wykonania określonych elementów technicznych" - zapewnia resort. Więcej sportu na powietrzu?Planowane zmiany w jednym ze swoich nagrań skomentowała aktywna na TikToku Paulina, która prowadzi tam konto z poradami dla licealistów i maturzystów. "Większy nacisk na aktywność fizyczną na powietrzu bez względu na warunki pogodowe. Priorytetem będzie również wprowadzenie różnorodności dyscyplin sportowych" - zauważyła. Zmiany w szkołach. Testy sprawnościowe to zły pomysł?W sprawie obowiązkowych testów sprawnościowych w ramach szkolnego WF-u głos zabrała Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak. Do pomysłu jest nastawiona sceptycznie. Stwierdziła, iż chociaż oficjalnie ich wyniki mają nie mieć wpływu na ocenę z tego przedmiotu, w praktyce mogą skutkować dyskryminacją mniej sprawnych fizycznie uczniów. "Nie niweluje to ryzyka związanego z dyskryminacją uczniów o mniejszej sprawności ruchowej i może stać się przyczyną niechęci do podejmowania aktywności fizycznej" - czytamy w piśmie skierowanym przez nią do Katarzyny Lubnauer, Sekretarza Stanu w MEN.Rzeczniczka Praw Dziecka: Nie chodzi o testy i ich wynikiMonika Horna-Cieślak proponuje, żeby udział we wspomnianych testach był dobrowolny, wynikał z woli ucznia i jego rodziców. "Istotne znaczenie w promowaniu aktywności fizycznej dzieci i młodzieży mają bowiem nie testy i wyniki czy osiągane rezultaty, ale wskazywanie, iż aktywność ruchowa może być podejmowana w różnorodny sposób i ma służyć zachowaniu zdrowia i dobrej kondycji" - dodała.


A ty? Co sądzisz o planowanych zmianach w szkolnych lekcjach WF-u? Daj znać w komentarzu lub wiadomości: ewa.rabek@grupagazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału