Prawdopodobnie niewielu rodziców z euforią biegnie na zebrania szkolne. Jedni muszą prosić o zwolnienie z pracy, aby zdążyć na czas, inni nie są szczególnie zadowoleni z perspektywy ponownego płacenia na zasłony. Jednak bohaterom naszego artykułu w pewnym sensie się poszczęściło, bo wynieśli z tego spotkania nie tylko cenne informacje od nauczycieli, ale i historie, które można opowiadać zamiast anegdot.