REKLAMA
Zobacz wideo
Dlaczego w szkole nie uczymy się przedmiotów praktycznych? "Było ZPT, ale zniknęło. Dlaczego? Nie mam pojęcia"
Edukacja seksualna w szkole. Wyniki ankiety nie pozostawiają złudzeńZ raportu IBE wynika więc, iż nastolatki i ich rodzice uważają szkołę za odpowiednie miejsce do prowadzenia edukacji seksualnej. Natomiast eksperci podkreślają, iż dobrze przekazana wiedza w tym zakresie przekłada się na mniejsze ryzyko niechcianych ciąż, bardziej przemyślane decyzje o inicjacji seksualnej i budowanie relacji opartych na wzajemnym szacunku.- Młodzież, która bierze udział w zajęciach z zakresu edukacji seksualnej, cechuje się nie tylko większym poziomem wiedzy na przykład na temat fizjologii ciąży czy antykoncepcji i zagrożeń zdrowotnych, ale także większą sprawczością w podejmowaniu decyzji, które dotyczą ich własnego zdrowia i relacji. Odnotowano u tych osób o 20-30 procent wyższe wskaźniki stosowania prezerwatyw i doustnej antykoncepcji hormonalnej w porównaniu z młodzieżą, która nie ma dostępu do takiej formy edukacji - wymieniała podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej podkomisji stałej do spraw zdrowia publicznego Renata Kurlanc, dyrektorka Departamentu Wychowania i Profilaktyki w Ministerstwie Edukacji Narodowej, dodając:Edukacja seksualna przekłada się na konkretne efekty. Zwiększa odsetek młodych osób, które podejmują inicjację seksualną w sposób świadomy, w późniejszym czasie, z zabezpieczeniem, ale również w relacji opartej na wzajemnym szacunku.Dyrektorka poinformowała także, iż badania przeprowadzone w Polsce w 2024 r. wskazują jednoznacznie, iż młodzież, która podejmuje współżycie seksualne bez wcześniejszego udziału w zajęciach edukacyjnych, częściej rezygnuje z zabezpieczeń.Edukacja zdrowotna w szkołach. Czy to pokłosie edukacji seksualnej?Od 1 września 2025 r. w szkołach prowadzony będzie przedmiot edukacja zdrowotna, na którym z pewnością będą poruszany także wątki z zakresu edukacji seksualnej. Warto przypomnieć, iż na razie nie będzie obowiązku udziału w edukacji zdrowotnej, której wymiar godzin będzie następujący:
szkoły podstawowe - po godzinie tygodniowo, przy czym ostatnia klasa tylko w pierwszym półroczu,szkoły ponadpodstawowe - po dwie godziny tygodniowo.Jak czytamy na rządowej stronie gov.pl, celem edukacji zdrowotnej dzieci i młodzieży jest udzielanie im pomocy w:poznawaniu siebie, śledzeniu przebiegu swojego rozwoju, identyfikowaniu i rozwiązywaniu problemów zdrowotnych,zrozumieniu, czym jest zdrowie, od czego zależy, dlaczego i jak należy o nie dbać,rozwijaniu poczucia odpowiedzialności za zdrowie własne i innych ludzi,wzmacnianiu poczucia własnej wartości i wiary w swoje możliwości,rozwijaniu umiejętności osobistych i społecznych sprzyjających dobremu samopoczuciu i pozytywnej adaptacji do zadań i wyzwań codziennego życia,przygotowaniu się do uczestnictwa w działaniach na rzecz zdrowia i tworzenia zdrowego środowiska w domu, szkole, miejscu pracy, społeczności lokalnej (edukacja zdrowotna jest ważnym elementem edukacji obywatelskiej).A Wy, drodzy internauci, jakie macie zdanie o nowym przedmiocie szkolnym - edukacji zdrowotnej? Dajcie znać w komentarzach lub napiszcie do mnie maila: magdalena.wrobel@grupagazeta.pl. Zachęcamy także do udziału w sondzie.