– Cierpliwości, córko! Teraz jesteś w nowej rodzinie, ich zwyczaje musisz szanować.

newsempire24.com 1 dzień temu

Cierp, córko! Teraz jesteś w innej rodzinie i musisz się dostosować do ich zasad. Wyszłaś za mąż, nie na gościnę przyszłaś. Jakie zasady, mamo? Oni tu wszyscy mają nierówno pod sufitem! Zwłaszcza teściowa! Ona mnie nienawidzi, to oczywiste! A słyszałaś kiedyś, żeby teściowe były dobre?

Hulaj dusza! Hulaj! Aż za często! Jadwiga Kowalska stała na środku kuchni, jej twarz była czerwona ze złości, a oczy płonęły wściekłością. Jak chłop hula, to baba sama winna. Mam ci teraz wszystko tłumaczyć, czy co?

Teściowa była wściekła. Krzyczała na swoją synową Kasię jak opętana. Wszystko dlatego, iż ta podejrzewała swojego męża, jej syna Jacka, o zdradzie.

Kasia, delikatna dziewczyna o wielkich, naiwnych oczach, stała przy ścianie, próbując przemówić rozwrzeszczanej kobiecie do rozsądku.

Jadwigo Stanisławo, ale to przecież nienormalne. On ma rodzinę, dzieci próbowała tłumaczyć Kasia, ale teściowa natychmiast ją przerwała, machając ręką, jakby odpędzała natrętną muchę.

Ty to rodzina? A twoje dziecko, które choćby nie pozwala nam się zbliżyć? prychnęła z pogardą. Twoje wychowanie, swoją drogą!

Jakie wychowanie? Antoś ma dopiero rok! cicho zaprotestowała Kasia.

Mały? kobieta skrzywiła się. U Nowaków wnuczek jeszcze mniejszy, a już na ręce idzie i nie wrzeszczy jak ten twój machnęła ręką w stronę pokoju dzieci

Idź do oryginalnego materiału