Grudzień i początek stycznia to dla wielu rodzin czas prawdziwie długiej przerwy, szkolniaki, a często także przedszkolaki, mają choćby dwa tygodnie wolnego, z przerwą rozciągającą się aż do 6 stycznia.
To piękny czas, ale też wymagający, bo dom nagle zaczyna tętnić nieustanną aktywnością. Jak zaplanować te dni, by były spokojne, radosne i pełne małych odkryć? Mamy dla was świąteczno-zimowe inspiracje, trochę domowych przyjemności i kilka smaczków plenerowych z różnych miast.
Wyprawa śladami szopek
Kraków co roku zamienia się w małą krainę betlejemską, możecie urządzić spacer szlakiem szopek krakowskich, odwiedzając te ustawione na Rynku i w okolicach. A potem koniecznie zajrzyjcie do Muzeum Krakowa, które zwykle przygotowuje wystawę Szopek Krakowskich z najbardziej misternymi, bajkowymi konstrukcjami.
Warszawa? Tu czeka klasyk, ruchoma szopka u Kapucynów przy ul. Miodowej. Figurki chodzą, zwierzęta ruszają głowami, a dzieci przystają w zachwycie.
Fot. Dagmara Suchorabska
Fot. Dagmara SuchorabskaCzytelnicze lenistwo pod kocykiem
Anita Głowińska, „Kicia Kocia. Drużyna gwiazdki”, wyd. Media Rodzina
Fot. Lidia ŻulczykDla młodszych:
Ekipa Kici Koci powraca by wykonać świąteczne ozdoby, ale przy okazji przypomnieć nam o tym, jak ważna jest współpraca. Grudzień to czas kiedy do domu wkrada się presja czasu, gdy konflikty między rodzeństwem zamiast cichnąć przybierają na sile.W zestawie czeka jednak coś wyjątkowego, prosta, kooperacyjna gra planszowa, w której liczy się współpraca, uważność i spokojne tempo, dzięki czemu maluchy mogą grać ze starszakami bez frustracji. To pomysł na grudniowy wieczór, który łączy, zamiast dzielić i naprawdę działa.
Joanna Farrow „Oficjalna księga magicznych wypieków”, wyd. Media Rodzina
Fot. Lidia ŻulczykDla starszych:
Zróbcie rodzinny odcinek „Master Chefa Hogwartu”. „Oficjalna księga magicznych wypieków” Joanny Farrow to sposób na to, by zwykłe kuchenne popołudnie zamienić w lekcję czarów, z różdżki robi się trzepaczka, a z piekarnika sala w Hogwarcie. Razem z dziećmi możecie wyczarować różdżkowe chlebki, mandragorowe chałki albo różowy tort Hagrida, nie ruszając się z domu. To idealna zabawa na długie zimowe wieczory, kiedy magia robi się najbardziej potrzebna. Więcej o tej wyjątkowej księdze piszemy na Ładne Bebe.
Wizyta w Teatrze Guliwer, świąteczne światło i czułość na scenie
„jaśniej! gwiazda, która nie chciała być pierwsza”
Kiedy grudniowy chłód otula miasto, w Teatrze Guliwer rozbłyska wyjątkowa historia o gwiazdce, która nie chciała świecić jak inne, bo szukała własnego miejsca na niebie. Dzieci wyruszają z nią w delikatną podróż przez ciemność i światło, ucząc się, iż blask nie zawsze musi być największy, żeby był najprawdziwszy. Po spektaklu mali widzowie wychodzą jakby trochę jaśniejsi, niosąc w sobie cichą iskrę, którą znaleźli w tej opowieści.
Więcej o spektaklu piszemy na Ładne Bebe.
Fot. Dagmara Suchorabska
Fot. Dagmara Suchorabska„Choinka”
„Choinka” to spektakl, który pachnie zimą, skrzy się jak igiełki w świetle lampek i koi jak miękki szalik otulony wokół szyi. Dzieci trafiają do świata, w którym każde drzewko ma duszę, a święta zaczynają się tam, gdzie jest ciepło dłoni i czyjeś uważne „jestem obok”. To teatralna migawka pełna łagodności, idealna na pierwsze spotkanie z teatrem lub rodzinny rytuał, który chce się powtarzać co roku.
Miasteczka światełek – zimowa magia
W całej Polsce znajdziecie parki iluminacji, które w ciemne popołudnia wyglądają jak brama do Narnii. Kilka przykładów:
Poznań – Betlejem Poznańskie i świetlne instalacje wokół Starego Rynku.
Wrocław – Ogród Botaniczny Światła lub iluminacje na Pergoli.
Gdańsk/Gdynia – świąteczne miasteczka z rzeźbami świetlnymi, idealne do nocnych spacerów.
Łódź – Lumina Park w Ogrodzie Botanicznym.
To genialne rozwiązanie, na wieczorny spacer przed snem.
Fot. Dagmara SuchorabskaDomowe aktywności, które uratują wolne dni
Świąteczny escape room w domu
Wystarczy kilka wskazówek ukrytych między książkami, szeptane hasło pod kubkiem i zagadka, która prowadzi do skarbu i dom zamienia się w małą krainę tajemnic. Dzieci wyruszają w przygodę, w której każdy trop jest obietnicą odkrycia czegoś nowego. A Wy patrzycie, jak rośnie ich zachwyt i pewność siebie z każdym rozwiązanym zadaniem.
Układanie puzzli – Puzzlove, CzuCzu i wieczory, które składają się w całość
Puzzle mają w sobie coś z zimowej magii: rozkładacie obraz na setki drobnych kawałków tylko po to, by razem odnaleźć sens w najmniejszych detalach. Zestawy od Puzzlove czy CzuCzu potrafią wciągnąć całą rodzinę na długie popołudnia lub spokojne wieczory, kiedy jedynym dźwiękiem w domu jest ciche „o, pasuje!”. To jeden z tych rytuałów, które budują bliskość, kawałek po kawałku i które uwielbiamy tak bardzo, iż ciężko się od nich oderwać. Więcej o puzzlach piszemy na Ładne Bebe.
Fot. Lidia ŻulczykWarsztaty: robimy zimowe świece
Wosk topi się powoli, pachnąc słodko jak zimowe popołudnie, a do miseczek wpadają pomarańczowe skórki, goździki i cynamon i magia tworzy się sama. Dzieci mieszają, przesypują, układają, a ich dłonie pracują w rytmie spokojnej domowej alchemii. Gdy świeca zastyga, zostaje Wam własny kawałek światła na długie, zimowe wieczory.
Domowe kino z popcornem i kocami
Zgaszone światła, kocowy kokon i miska popcornu sprawiają, iż czas zwalnia, jakby ktoś wyłączył zewnętrzny świat jednym kliknięciem. Na ekranie świąteczni bohaterowie ratują renifery, przeżywają cud i uczą czułości, a dzieci zanurzają się w to z otwartymi oczami. To nie tylko film, ale rytuał bycia razem.
Pomysły z różnych miast
Katowice – Bajka Pana Kleksa
To miejsce, gdzie nauka zamienia się w czystą zabawę, a dzieci mogą na chwilę stać się uczniami niezwykłej akademii. Eksperymenty migoczą kolorami, zagadki pachną przygodą, a wyobraźnia robi salto za saltem. To świat, który nie kończy się wraz z wyjściem tylko zostaje w głowie długo.
Wrocław – Kolejkowo lub Hydropolis
W Kolejkowie pociągi suną jak zaczarowane, a miniaturowe miasteczka opowiadają historie, które można godzinami śledzić oczami. W Hydropolis woda przybiera każdą możliwą formę: jest burzą, oceanem, kroplą i tajemnicą, która nie przestaje fascynować. Dwa miejsca, w których czas płynie zupełnie inaczej.
Kielce – Ogród Świateł
Wieczorne powietrze pachnie zimą, a wokół Was wyrastają świetlne bramy do baśniowych światów. Raz jesteście w Krainie Lodu, raz w Alicji z Krainy Czarów, a jeszcze innym razem wśród dinozaurów, wszystko błyszczy, mieni się, zaprasza do zdjęć i śmiechu. To spacer, który dzieci zapamiętają na długo.
Trójmiasto – ECS, Hevelianum, Centrum Nauki Experyment
To miejsca, które działają jak przycisk „włącz ciekawość”: jedna wystawa prowadzi do drugiej, a dzieci biegną od eksperymentu do eksperymentu jak w wirze dobrej energii. Tu nuda nie ma wstępu, jest wypychana przez pytania, dotyk, próby, odkrycia. A Wy wracacie zmęczeni, ale w ten najlepszy możliwy sposób.
Fot. Unsplash.comAktywności, które działają na każde dziecko
Bitwa na śnieżki / zimowy piknik
Kiedy spada śnieg, świat robi się miększy i jaśniejszy, a dzieci biegają jakby miały po kieszeniach schowaną zimową supermoc. Śnieżki lecą, policzki czerwienieją, a herbata z termosu smakuje jak nagroda za dzielność. A jeżeli śniegu brak, kocowy fort w salonie potrafi mieć równie wielką magię.
Wspólny słoik wdzięczności na Nowy Rok
Każdego dnia wrzucacie do słoika maleńki okruszek dobra, rysunek, słowo, drobny gest. Z czasem słoik staje się kroniką Waszych małych zachwytów, które łatwo przeoczyć w codziennym biegu. Otwarty 6 stycznia potrafi wzruszyć bardziej niż niejeden prezent.
Robimy własny kalendarz rodzinny na 2025
Dwanaście miesięcy wypełniają Wasze zdjęcia, dziecięce rysunki i ślady dłoni, jak zapis wspólnego czasu w papierowej formie. Każda kartka jest trochę krzywa, trochę nierówna, ale absolutnie Wasza. A kiedy zawiśnie na ścianie, codzienność stanie się odrobinę bardziej czuła.
Niezależnie od tego, czy wybierzecie teatralne światło, zapach świec z domowej manufaktury, świąteczne wędrówki po mieście czy puzzle układane pod kocem, najważniejsze jest to, iż robicie to razem. Zimowa przerwa potrafi być długa i intensywna, ale gdy wypełnimy ją małymi rytuałami, zamienia się w czas bliskości, a nie chaosu. Dzieci zapamiętają nie perfekcyjny plan, ale ciepło, śmiech w salonie i chwile, gdy naprawdę byliście obok. Niech te grudniowo-styczniowe dni będą pełne czułej, rodzinnej magii












