Czekolada – ulubiony przysmak milionów ludzi na całym świecie – kryje w sobie mroczną tajemnicę. Naukowcy z Uniwersytetu George’a Washingtona przez osiem lat badali produkty kakaowe pod kątem zawartości metali ciężkich. Wyniki ich pracy są alarmujące: wiele wyrobów, choćby tych oznaczonych jako organiczne, zawiera ilości ołowiu i kadmu przekraczające dopuszczalne normy bezpieczeństwa.
Osiem lat badań, szokujące wnioski
Analiza 72 produktów kakaowych wykazała, iż z roku na rok przybywa wyrobów, w których stężenie metali ciężkich – takich jak ołów, kadm czy arsen – przekracza bezpieczne granice. Badania prowadzone były cyklicznie co dwa lata i obejmowały szeroką gamę wyrobów, od zwykłej czekolady, przez proszek kakaowy, po produkty oznaczone jako organiczne.
Ku zaskoczeniu naukowców, to właśnie produkty organiczne w wielu przypadkach wykazywały wyższy poziom toksycznych substancji niż ich nieorganiczne odpowiedniki.
– Spożywanie czekolady i innych wyrobów kakaowych może oznaczać przyjmowanie dawek metali ciężkich szkodliwych dla zdrowia – ostrzegają autorzy badania.
Dlaczego to takie groźne?
Metale ciężkie, takie jak ołów czy kadm, gromadzą się w organizmie. Mogą prowadzić do uszkodzeń układu nerwowego, problemów z nerkami, a w dłuższej perspektywie – do poważnych chorób przewlekłych. Szczególnie niebezpieczne są dla dzieci i kobiet w ciąży.
Leigh Frame, dyrektorka medycyny integracyjnej i profesor nadzwyczajna badań klinicznych w Szkole Medycyny i Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu George’a Washingtona, przypomina jednak, iż nie chodzi o całkowitą rezygnację ze słodyczy:
– Wszyscy uwielbiamy czekoladę, ale ważne jest, aby spożywać ją z umiarem – mówi. – Podobnie jak w przypadku innych produktów zawierających metale ciężkie, takich jak duże ryby czy nieoczyszczony brązowy ryż.
Kontrola zamiast eliminacji
Eksperci podkreślają, iż całkowite wyeliminowanie metali ciężkich z diety jest niemożliwe – występują one naturalnie w glebie i wodzie, a przez to także w uprawach i produktach spożywczych. Kluczem jest świadomość i kontrola.
Oznacza to nie tylko umiar w sięganiu po czekoladę, ale też urozmaiconą dietę, która minimalizuje ryzyko kumulowania się szkodliwych substancji w organizmie.
Na podst. Science