REKLAMA
- Za moich czasów jedynka za brak książki czy zeszytu była na porządku dziennym, ale to było ponad 25 lat temu. Wtedy było inne podejście do nauki i oceniania. Teraz czasy się na szczęście zmieniły. W klasie mojego syna jeszcze nigdy się nie zdarzyło, by jakiś uczeń dostał jedynkę za brak zeszytu czy książki. Pedagodzy oceniają wiedzę, a nie zawartość plecaka - mówi pani Marzena, mama 11-letniego Szymona. Zmiana podejścia wynika zarówno z większej świadomości pedagogicznej, jak i z obowiązujących przepisów prawa oświatowego.
Zobacz wideo
Grzegorz Braun nie chce edukacji zdrowotnej w szkołach
Co mówi prawo?Najważniejszym dokumentem regulującym kwestie związane z ocenianiem uczniów jest ustawa o systemie oświaty z dnia 7 września 1991 r.. W rozdziale 3a, artykuł 44b, widnieje zapis:Ocenianiu podlegają: 1) osiągnięcia edukacyjne ucznia; 2) zachowanie ucznia.Oznacza to, iż nauczyciel nie ma prawa obniżać ocen ani wpisywać jedynek za:brak podręcznika czy zeszytu,nieodrobienie pracy domowej,brak stroju na WF czy przyborów plastycznych,nieobecność podczas sprawdzianu (jeśli uczeń nie wziął w nim udziału, należy wyznaczyć inny termin).Przepisy są w tej kwestii jednoznaczne: stopnie mają odzwierciedlać wiedzę i umiejętności ucznia, a także jego zachowanie, ale nie mogą być "karą" za zapomniany przedmiot szkolny czy brak przygotowania technicznego do lekcji.
Jakie kroki może podjąć nauczyciel?Fakt, iż nauczyciel nie może wpisać oceny niedostatecznej za brak podręcznika lub zeszytu, nie oznacza, iż uczeń jest całkowicie zwolniony z konsekwencji. Pedagog może odnotować nieprzygotowanie, zwrócić uwagę (ustnie lub pisemnie), a także jeżeli uzna za stosowne - porozmawiać z rodzicami. W wielu szkołach funkcjonują też wewnętrzne zasady, np. możliwość zgłoszenia kilku "nieprzygotowań" w semestrze bez dodatkowych konsekwencji.Nie zapominajmy o końcowej ocenie z zachowania, która może uwzględniać takie kwestie jak systematyczność, czy obowiązkowość. To właśnie tutaj nauczyciele mają pole do manewru i mogą reagować na powtarzającą się "zapominalskość" uczniów. Co sądzisz o wystawianiu jedynki za brak zeszytu czy podręcznika? Masz ochotę podzielić się z nami swoją historią? Napisz na adres: klaudia.kierzkowska@grupagazeta.pl