Spór między Uniwersytetem Harvarda a Donaldem Trumpem może dobiec końca po miesiącach zaciętych batalii prawnych. W piątek prezydent USA zasygnalizował, iż "historyczne" porozumienie między jego administracją a prestiżową amerykańską uczelnią może być teraz możliwe. Nagła zmiana stanowiska amerykańskiego przywódcy ma miejsce po tym, gdy sąd federalny wydał orzeczenie niekorzystne dla administracji Trumpa, która chciała zablokować rekrutację zagranicznych studentów. To jednak niejedyna porażka prezydenta USA w jego walce z uczelniami.