Dziecko weszło na ołtarz. Rozległ się huk. Nagranie podbija internet. Ksiądz: Dzieciokracja

wiadomosci.gazeta.pl 19 godzin temu
Do sieci trafiło nagranie z kościoła w Kielcach. Widać na nim jak podczas jednej z mszy dziecko przewróciło figurę Maryi. Sytuacja wywołała sporo komentarzy, zaskakujące okazało się także zachowanie księdza odprawiającego nabożeństwo.
Incydent podczas mszy w Kielcach
Do zdarzenia miało dojść w niedzielę 22 czerwca w parafii pw. bł. Jerzego Matulewicza w Kielcach. Podczas mszy kilkuletnie dziecko weszło na ołtarz i popchnęło stojącą tam figurę Maryi. Wówczas rzeźba runęła na ziemię, a dziecko schowało się za jej podestem. Na nagraniu widać również, iż w pobliżu dziecka nie było jego opiekunów.


REKLAMA


Zobacz wideo Szymon Hołownia omawia raport NIK. Tak płynął strumień pieniędzy do Kościoła


Reakcja księży
Prowadzący mszę ksiądz zareagował na całe zdarzenie wyjątkowo spokojnie. - Proszę zabrać dziecko - powiedział duchowny i kontynuował liturgię. W znacznie ostrzejszy sposób zareagował na sytuację znany w internecie ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi ks. Daniel Wachowiak. "Gdzie są rodzice? To prawdopodobnie ci, którzy nie wychowują dziecka do posiadania szacunku wobec spraw świętych, za to propagują dzieciokrację w najgorszym wydaniu. Sami prawdopodobnie nie wykazują ochoty na poszukiwanie Chrystocentryzmu w czasie Mszy Św. Moda na róbta co chceta" - napisał w serwisie X. "Brak nauki, czym jest Liturgia skutkuje jej odrzuceniem" - dodał. Ksiądz zwrócił też uwagę, iż "nieodpowiedzialność rodziców mogła doprowadzić do tragedii". Ksiądz wyraził też zadowolenie, iż figura nie upadła w stronę dziecka. "Jestem pewien, iż wina byłaby zrzucana na księży, a nie na rodziców pozwalających dziecku na brak szacunku wobec Sacrum" - dodał.


Dyskusja w sieci
W serwisie X oraz na TikToku, gdzie opublikowano nagranie, pojawiło się sporo komentarzy na temat zdarzenia. "Dzieci nie powinny chodzić do kościoła! Nie dość, ze nie dokonują świadomego wyboru, wiara narzucana jest z góry, to nudzą się, msze są długie i monotonne, a przez to dzieci szukają sobie zajęć" - pisała jedna z internautek. "Gdyby ta figurka spadła na dziecko wtedy czyja by była wina. Dziecko się pilnuje zawsze i wszędzie" - dodała kolejna. Pojawiły się też opinie, iż rodzice powinni pokryć koszty zniszczeń dokonanych przez malucha.
Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "Nieudana renowacja słynnej figury Matki Boskiej. 'Wygląda, jakby przeszła operację plastyczną'".


Źródła:ks. Daniel Wachowiak (X), vic__mtg (TikTok)
Idź do oryginalnego materiału