Zdaniem ekspertek naukę finansów najlepiej rozpocząć jak najwcześniej, a okres przygotowań do szkoły to naturalny moment, by włączyć dzieci w planowanie domowego budżetu.
– Rok szkolny to dobra okazja, by wspólnie z dzieckiem rozpisać wydatki na wyprawkę i zastanowić się, jak zmieścić się w określonym budżecie – podkreślała Katarzyna Mirowska-Wawrzyniak.
Dodała, iż to także dobry czas na rozmowę o kieszonkowym, które pozwala dziecku stopniowo uczyć się wartości pieniądza.
Jak tłumaczyła Monika Torz, rodzice mogą wykorzystać świadczenie 300+ jako praktyczny przykład budżetu.
– Dziecko widzi, iż jest określona kwota i iż trzeba zdecydować, na co ją przeznaczyć. To świetny sposób na pokazanie, iż każda decyzja finansowa ma konsekwencje – zaznaczyła.
Ekspertki zwracały też uwagę, iż warto porównywać ceny w sklepach i uczyć dzieci świadomego wyboru między droższymi a tańszymi produktami.
Kolejnym krokiem w edukacji finansowej jest otwarcie konta bankowego. Zdaniem przedstawicielek Santander Bank Polska, najlepszy moment to początek edukacji szkolnej.
– Siedmiolatek może już korzystać z karty lub płatności elektronicznych, oczywiście z kontrolą rodzicielską i ustalonymi limitami – wyjaśniała Mirowska-Wawrzyniak.
Dzięki temu dziecko ma możliwość samodzielnych, drobnych transakcji, a rodzic zyskuje wgląd w wydatki i okazję do rozmowy o racjonalnym gospodarowaniu środkami.
Santander Bank Polska przygotował na nowy rok szkolny specjalną ofertę dla najmłodszych klientów. Przy zakładaniu konta dzieci mogą korzystać z funkcji „Moje cele”, które pozwalają im wirtualnie odkładać pieniądze na wybrane wydatki, np. hulajnogę czy wycieczkę. Bank zachęca także do korzystania z programów edukacyjnych – na stronie financialaki.pl dostępne są materiały i zabawy finansowe dla rodziców i dzieci.
– Im wcześniej zaczniemy rozmowy o finansach, tym łatwiej będzie dzieciom wykształcić zdrowe nawyki, które zaprocentują w dorosłym życiu – podsumowała Monika Torz.
