To była lekcja historii, którą piątoklasiści ze Szkoły Podstawowej w Wiatowicach zapamiętają na długo. Sala szkolna zmieniła się w mityczny Olimp, pełen bogów. W starożytnym panteonie nie zabrakło oczywiście bóstw najważniejszych i najpotężniejszych, a ich postaci odtworzono z wielką dbałością o detale.
„Przed lekcją historii w klasie V zapanował chaos… Nerwowa gonitwa zakończyła się sukcesem. W pięknych strojach, wzbogaconych o pomysłowe rekwizyty zaprezentowali się m.in. Zeus z piorunem, Posejdon z trójzębem, Atena z mądrością, Afrodyta z soczystym jabłkiem w dłoni, Hades ze swoim trójgłowym Cerberem i Amor z łukiem zrobionym z wieszaka… – relacjonuje SP w Wiatowicach na swej stronie internetowej.
Było widowiskowo, barwnie, twórczo i bardzo ciekawie. Ponadto, poza wielkimi walorami edukacyjnymi, taka lekcja historii to również doskonała zabawa.
– Wyglądało to trochę jak grecki teatr z dużą dawką śmiechu. Zeus próbował trafić swoim kartonowym piorunem w tablicę i omal nie strącił rzutnika. Posejdon machał trójzębem i rozlał wodę na ławkę tłumacząc, iż to tylko mała fala. Hermes w swoich sandałkach ze skrzydełkami biegał z listem po klasie – opisuje szkoła.
I podsumowuje: – Uczniowie dowiedzieli się, iż bogowie mieli swoje supermoce długo przed superbohaterami z filmów. Byli potężni, choć często się kłócili – zupełnie jak dzieci w klasie, kiedy wybierają chętnego do ścierania tablicy. Nauka może być naprawdę zabawna!

zdjęcia: materiały SP w Wiatowicach








