Zapadła decyzja o dofinansowaniu odtworzenia i rozbudowy Państwowej Wytwórni Prochu. Dodatkowe 150 mln zł zainwestuje w Pionkach spółka Mesko.
Burmistrz miasta Łukasz MIśkiewicz zwraca uwagę, iż to nowa inwestycja oznacza przede wszystkim nowe miejsca pracy i rozwój regionu. Zaznacza, iż miasto już myśli o zwiększeniu profili chemicznych w szkołach średnich.
— Mamy już sygnały, iż tych chemików brakuje i będziemy próbować namawiać przedsiębiorców do współpracy pod tym kątem, żeby te profile chemiczne tu się pojawiły. W szkołach średnich one co prawda podlegają pod starostę, nie pode mnie, ale też już wstępnie rozmawiałem ze starostą, starosta jest na tak — informuje.
Burmistrzowi marzy się renomowane Technikum Chemiczne.
— Za czasów świetności Pronitu było świetne technikum chemiczne, które przez te lata wykształciło wielu znakomitych chemików, którzy pracowali w zakładach Pronit. Przez wiele lat te profile nie cieszyły się zainteresowaniem, więc w końcu już nie były tworzone te klasy. Teraz trzeba do tego wrócić, [bo] jest zapotrzebowanie — ocenia.
Odtwarzanie dawnej Państwowej Wytwórni Prochu w Pionkach trwa już od kilku lat. Mesko realizuje tam i w Skarżysku Kamiennej "Projekt 400". To ponad 1 tys. maszyn i urządzeń oraz ponad 20 obiektów służących do wzmocnienia potencjału obronnego Polski. Chodzi m.in. o produkcję amunicji i rakiet.
Środki podchodzą z Rządowego Funduszu Inwestycji Kapitałowych. Wcześniej informowano, iż Fundusz przeznaczy 150 mln zł dofinansowania na wart ponad 651 mln zł projekt pod nazwą: „Odtworzenie i rozbudowa Państwowej Wytwórni Prochu w Pionkach wraz z uzyskaniem nowych zdolności i zwiększeniem potencjału produkcyjnego amunicji małokalibrowej, średniokalibrowej, wielkokalibrowej oraz rakiet w spółce Mesko”.
W Pionkach mieści się zakład skarżyskiej spółki.
