Jak czytać dawne dokumenty po niemiecku? Warsztaty paleograficzne na UO w ramach Tygodnia Germanistyki

doxa.fm 1 miesiąc temu
Fot. Radio Doxa

Stare parafialne lub urzędowe księgi, a może zapiski babci lub dziadka. Na Śląsku takie teksty często zachowały się w oryginale czyli w języku niemieckim. Już samo odczytanie ich to wyzwanie. Jak się jednak okazuje można to zrobić choćby nie znając tego języka. Takie doświadczenie miało już miejsce. Dziś (10.04) swoich sił na skanach tekstów z XVII i XVIII wieku próbowali ci, którzy znają język niemiecki, przynajmniej ten współczesny. A okazją były warsztaty paleograficzne w ramach Tygodnia Germanistyki na Uniwersytecie Opolskim.

– Faktycznie do przetłumaczenia tekstu znajomość języka niemieckiego jest niezbędna ale do jego odczytania wystarczy nauczyć się porównywać stare znaki i znać ich odpowiedniki łacińskie. Uczestnicy warsztatów, które trwały nieco ponad godzinę z prostszymi tekstami powinni już sobie poradzić – przekonuje prowadzący warsztaty dr Jarosław Bogacki, z Instytutu Filologii Germańskiej Uniwersytetu Opolskiego.

– To rzeczywiście nie jest takie trudne – zgodnie mówili uczestnicy warsztatów, wystarczy być uważnym

– Niezwykła jest możliwość przeniesienia się w czasie, kiedy pracuje się z takimi dokumentami, zwłaszcza gdy jest to oryginalny dokument królewski czy cesarski, czasem można na nim np. znaleźć odcisk palca, rysunek czy dopisek autor – podsumowuje prowadzący warsztaty.

W zajęciach udział wzięli studenci I roku germanistyki oraz licealiści z Kędzierzyna-Koźla.

dr Jarosław Bogacki, uczestnicy warsztatów:

autor: Sebastian Pec

Idź do oryginalnego materiału