Rok szkolny zapowiada się wyzwaniem bez wytchnienia, uczniowie i nauczyciele nie będą mieli łatwo. Nowy rok szkolny zapowiada się wyjątkowo intensywnie. Kalendarz na 2025/2026 nie zostawia złudzeń – uczniowie i nauczyciele muszą przygotować się na wyjątkowo krótki sezon odpoczynku.

Fot. Warszawa w Pigułce
Ferie zimowe rozłożono na cztery tury, jednak żadna z nich nie pokrywa się z długimi weekendami. W efekcie uczniowie spędzą znacznie więcej czasu w szkolnych ławkach bez szansy na regenerację.
Presja rośnie już od września
Nauczyciele sygnalizują, iż napięty harmonogram oznacza więcej stresu i mniej przestrzeni na elastyczne planowanie zajęć. Dla wielu z nich najbliższe miesiące oznaczają większe obciążenie i ograniczone możliwości wykorzystania dni wolnych na szkolenia czy przygotowanie materiałów.
Rodzice, szczególnie tych najmłodszych uczniów, już teraz wyrażają obawy. Trudności w pogodzeniu pracy z opieką podczas krótkich przerw zmuszają ich do wykorzystywania urlopów w nieefektywny sposób. Nie brakuje też głosów, iż zmęczone dzieci mogą mieć trudności z koncentracją i nauką.
Efekty mogą być poważne
Psycholodzy ostrzegają, iż brak odpowiednio długich przerw może wpłynąć na ogólne samopoczucie uczniów. Więcej obowiązków, mniej snu i ciągłe tempo – to mieszanka, która w dłuższej perspektywie może prowadzić do wypalenia, choćby u młodzieży. Dzieci, które nie będą miały czasu w regenerację, mogą wykazywać obniżoną motywację i problemy z nauką.
Dyrektorzy szkół obawiają się również większej liczby nieobecności i trudności w realizacji programu. Krótsze ferie oznaczają mniej okazji do złapania oddechu, co może odbić się na wynikach egzaminów i ogólnej atmosferze w placówkach edukacyjnych.
Wzmożone napięcie w szkołach
Wśród nauczycieli i uczniów narasta frustracja. Nie chodzi już tylko o odpoczynek, ale o systemowe podejście do organizacji pracy w szkołach. W mediach społecznościowych roi się od komentarzy i pomysłów, jak obejść niewygodny kalendarz – od prywatnych wyjazdów po masowe wnioski o urlopy na żądanie.
Rok szkolny 2025/2026 nie będzie należał do łatwych. Wzrost napięcia i zmęczenia może przerodzić się w realne problemy organizacyjne. Wszystko wskazuje na to, iż szkoły będą musiały działać pod presją, a uczniowie i nauczyciele przez najbliższe miesiące będą pracować bez wytchnienia.
Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl