"Kardynał" jest koszmarem każdego maturzysty. Można go ominąć na dwa sposoby

gazeta.pl 18 godzin temu
Błąd kardynalny na maturze, zwany potocznie "kardynałem", to taki, który może przyczynić się do niezdania matury. Na czym polega? Jak podaje Centralna Komisja Egzaminacyjna to "błąd rzeczowy świadczący o nieznajomości tekstu kultury, do którego odwołuje się zdający, oraz kontekstu interpretacyjnego przywołanego przez zdającego". Są jednak sposoby by, go uniknąć.
O "kardynałach" krążą legendy, jakoby były przyczyną całkowitego unieważnienia matury. Drżą przed nim uczniowie, jednak uspokajamy - bardzo trudno go popełnić. Trzeba wręcz nieźle się postarać, aby egzaminator uznał daną odpowiedź za błąd kardynalny i tym samym zdyskwalifikował całą pracę maturalną. Oczywiście to nie oznacza, iż jest to niemożliwe, bo pod wpływem stresu łatwo o pomyłkę. Warto mieć się na baczności i zastosować do naszych wskazówek.


REKLAMA


Zobacz wideo Małgorzata Foremniak: Koszmary pomaturalne śniły mi się dobre 10 lat później


Błąd kardynalny, czyli kiedy matura jest niezaliczona?
Błąd kardynalny, czyli poważny błąd rzeczowy świadczy przede wszystkim o nieznajomości treści i problematyki lektury obowiązkowej, do której maturzysta odwołuje się w zakresie np. fabuły, losów głównych bohaterów, czy całkowicie nieuprawnionej interpretacji lektury obowiązkowej, która fałszuje dany tekst. "Błąd kardynalny może dotyczyć wyłącznie lektur obowiązkowych wskazanych w podstawie programowej jako lektury do omówienia w całości (nie we fragmentach)" - można przeczytać w najnowszym Informatorze opublikowanym na stronie CKE.
Przykład? Np. opisując losy Jacka Soplicy, zdający wplótłby tam historię nastoletniego Cezarego Baryki z "Przedwiośnia", całość osadzając w scenerii rodem z "Krzyżaków" Sienkiewicza.


Jak uniknąć "kardynała"?
Jak zatem ustrzec się takiej pomyłki? Zasada jest prosta: najlepiej nie pisać o czymś, czego nie jesteśmy pewni. Postawmy na to, co jest znane, nie wymyślając nowych historii.
Nie bez znaczenia jest tu również odpowiednia powtórka. Do matury z języka polskiego zostało jeszcze trochę czasu, zatem nadchodzące dni wolne można wykorzystać na powtórzenie z należytą dokładnością wszystkich obowiązkowych lektur (znajomość najważniejszych scen utworu, motywacji oraz charakterystyki bohaterów).
Idź do oryginalnego materiału