Czasem dostajemy wiadomości, które sprawiają, iż chce się krzyczeć, zadzwonić po prawnika i przytulić tę osobę jednocześnie.Tym razem napisała Lily — młoda kobieta w trzecim miesiącu ciąży, która sądziła, iż buduje z narzeczonym stabilną przyszłość. Kupili razem dom i myślała, iż to pierwszy krok do ich wymarzonego życia. Jednak niespodziewanie narzeczony zrzucił bombę. Dom? To w rzeczywistości dom dla jego mamy. A Lily? Ma zamieszkać z jego tatą. W ciąży.Chcielibyśmy, żeby to był żart. Naprawdę. Oto historia Lily, która nas całkowicie zszokowała.