Ma 135 lat i właśnie został tatą. Ubiega się o tytuł "najstarszego ojca w historii"

g.pl 7 godzin temu
Jeden z mieszkańców Zoo Miami zadziwił świat, gdy został ojcem w wieku 135 lat. Jest to pierwsze potomstwo żółwia o imieniu Goliath. Opiekunowie postarali się, by świat o tym usłyszał. Zgłosili jego wyczyn do Księgi Rekordów Guinnessa.
Jak czytamy w komunikacie Zoo Miami, Goliath to żółw słoniowy, który wykluł się 15 czerwca 1890 roku na Galapagos. W 1929 roku trafił do Bronx Zoo w Nowym Jorku, a nieco ponad 50 lat później przejęło go Zoo Miami. Przez cały ten czas starano się o to, by zwierzę dorobiło się własnego potomstwa, jednak żadne działania nie przynosiły efektów. Mimo wszystko opiekunowie się nie poddali i dzięki temu teraz mogą świętować nie tylko urodziny swojego podopiecznego, ale także narodziny jego pierwszego dziecka.


REKLAMA


Zobacz wideo Blisko 100 żółwi krytycznie zagrożonych wyginięciem wykluło się na plaży w Brazylii


Mały żółw słoniowy wykluł się w Miami. To pierwsze dziecko Goliatha
Goliath to potężny samiec, który waży ponad 230 kilogramów. Choć przez lata żył blisko z różnymi samicami, dopiero teraz udało mu się zostać ojcem. Po 128 dniach inkubacji z ośmiu jaj złożonych 27 stycznia tego roku ostatecznie wykluł się jeden żółw.
Jest to nie tylko pierwsze potomstwo Goliatha, ale także pierwszy raz w historii Zoo Miami, kiedy w tym miejscu wykluł się żółw słoniowy z Galapagos. Jest to historyczne wydarzenie
- napisano w poście opublikowanym na Facebooku. Goliath dokonał tego wraz z żółwicą Sweet Pea. Matka jego pierwszego potomka trafiła do Crandon Park Zoo na Florydzie w 1960 roku. Już wtedy była dorosłym osobnikiem, a jej wiek szacuje się na około 85-100 lat. Oznacza to, iż jest nieco młodsza od swojego wybranka. Łączny wiek tej pary to natomiast co najmniej 200 lat. To skłoniło przedstawicieli Zoo Miami do ubiegania się o wpisanie do Księgi Rekordów Guinnessa aż dwóch tytułów: "najstarszego ojca w historii" oraz "najstarszych rodziców w historii".


Goliath został ojcem i stał się inspiracją. To pokazuje, iż "nigdy nie należy tracić nadziei"
Choć wieści płynące z Miami są wspaniałe, narodziny potomka nie zmienią za wiele w życiu Goliatha i Sweet Pea. W naturalnym środowisku żółwie słoniowe nie są wychowywane przez swoich rodziców, od początku muszą radzić sobie same. Najważniejsze jest natomiast to, iż nowo wykluty podopieczny zoo jest zdrowy i bardzo aktywny - mógł już opuścić inkubator. Na razie mieszka w osobnym pomieszczaniu.
Sprawdź również: Nowy gatunek kleszcza grasuje po lasach. Jeden z najgroźniejszych na świecie


Ten Dzień Ojca będzie wyjątkowy w Zoo Miami, ponieważ nie tylko świętujemy urodziny Goliatha, ale także świętujemy to, iż gwiazdy w końcu ustawiły się w jednej linii i uczyniły go ojcem po raz pierwszy w jego niesamowitym 135-letnim życiu. Jest on inspiracją, by nigdy nie tracić nadziei
- podsumowało Zoo Miami. euforia z narodzin nie ma końca. Gatunek żółwia słoniowego jest zagrożony wyginięciem z powodu inwazyjnych zwierząt na Galapagos, zmian klimatycznych oraz utraty siedlisk. Każdy nowy osobnik daje nadzieję na to, iż ich los uda się jeszcze odwrócić.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału