Oszuści próbują naciągnąć szkoły i nauczycieli na niepotrzebne certyfikaty i szkolenia. Problem jest na tyle powszechny, iż Ministerstwo Edukacji Narodowej zdecydowało się ostrzec placówki oświatowe przed naciągaczami.
Piotr Łojek, świętokrzyski kurator oświaty mówi, iż działania nieuczciwych firm związane są z dużymi zakupami sprzętu dla szkół, które finansuje rząd za pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy.
– W ramach KPO ministerstwo edukacji wraz z ministerstwem cyfryzacji ogłosiło duże przetargi na doposażenie szkół w różny sprzęt, między innymi pracownie AI, pracownie matematyczne, pracownie zawodowe, które będą dystrybuowane do placówek bezpłatnie – informuje kurator.
Oszuści starają się przekonać dyrektorów szkół, iż aby używać sprzętu potrzebują certyfikatów lub przeszkolenia nauczycieli. A to już jest płatne.
– Dementujemy. Nie ma żadnej zgody ani upoważnienia MEN dla takich firm. My, jako przedstawiciele kuratorium, również nie dzwonimy do szkół. Gdyby ktoś się podszywał pod naszych pracowników, prosimy o takie informacje – mówi kurator.
Piotr Łojek dodaje, iż nie zna przypadku takiego oszustwa w naszym regionie. – Warto, jednak, żeby dyrektorzy szkół wiedzieli o naciągaczach – twierdzi.