MEN zdecydował w sprawie powrotu obowiązkowych prac domowych. Zmiany możliwe już wkrótce

mamadu.pl 7 godzin temu
Po roku od zniesienia obowiązkowych prac domowych Ministerstwo Edukacji zapowiada ewaluację efektów tej decyzji. Badania przeprowadzi Instytut Badań Edukacyjnych i to na ich podstawie zapadnie decyzja, czy obecne zasady zostaną zmodyfikowane. MEN nie wyklucza zmian, jeżeli okaże się, iż poziom wiedzy uczniów wyraźnie się obniżył.


Ewaluacja przepisu o likwidacji prac domowych


Dyskusje na temat obowiązkowych prac domowych wciąż trwają. Rodzice i nauczyciele coraz częściej głośno deklarują chęć ich powrotu, natomiast Ministerstwo Edukacji Narodowej przez cały czas podtrzymuje, iż decyzja o ich zniesieniu była słuszna – choć przyznaje, iż komunikacja ze szkołami została źle zorganizowana.

W kwietniu minął rok od likwidacji obowiązkowych prac domowych. W związku z tym szefowa MEN, Barbara Nowacka, została zapytana, czy resort planuje analizę wpływu tej zmiany na wyniki w nauce oraz nastawienie dzieci i młodzieży do zdobywania wiedzy. Nowacka przyznała, iż planowana jest ewaluacja (ocena efektów wprowadzonych zmian) i dopiero po jej przeprowadzeniu ministerstwo będzie mogło oficjalnie ocenić, czy ta decyzja przyniosła pozytywne rezultaty w edukacji.

Już wiadomo, iż oceny dokona Instytut Badań Edukacyjnych. Na podstawie wyników tych badań zostanie podjęta decyzja, co dalej z nieobowiązkowymi pracami domowymi. MEN podkreśla, iż dopiero po zapoznaniu się z wynikami ewaluacji będzie mogło zdecydować, czy obecne rozwiązania zostaną zmodyfikowane i czy obowiązkowe prace domowe wrócą do szkół podstawowych.

Obecnie MEN stoi na stanowisku, iż prace domowe mogą – a choćby powinny – być zadawane, ale nauczyciele nie mogą wystawiać za nie ocen. Wcześniejsza, niejasna komunikacja sprawiła, iż wielu nauczycieli uznało, iż w ogóle nie mogą wymagać od uczniów systematycznego wykonywania zadań w domu. W efekcie, przy braku regularnego powtarzania materiału, rodzice i nauczyciele zaczęli zauważać spadek motywacji u dzieci oraz obniżenie poziomu ich wiedzy.

Zmiany możliwe, ale po ewaluacji


W tej sprawie wystosowano interpelację poselską, w której zapytano MEN, czy – w przypadku negatywnych wyników ewaluacji – rozważy powrót obowiązkowych prac domowych do szkół podstawowych. Na pytanie odpowiedziała wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer:

"Ewaluację ww. przepisów przeprowadzi Instytut Badań Edukacyjnych – Państwowy Instytut Badawczy. Badania przeprowadzane przez IBE-PIB mają pokazać, jak rozporządzenie zostało wdrożone w różnych szkołach. W ramach badania zostaną m.in. zebrane opinie nauczycieli oraz uczniów, zostanie również przeanalizowane, jak zmienią się wyniki egzaminów po roku szkolnym 2024/2025 (względem zeszłych lat) w szkołach, które zaprzestały zadawania prac domowych, w porównaniu do szkół, które od lat prac domowych nie stosowały (metoda różnic w różnicach, ang. Difference-in-Difference). Na podstawie wniosków z badań będą podejmowane decyzje o kierunku ewentualnych modyfikacji w tej chwili funkcjonujących rozwiązań" – przyznała Lubnauer.

Dodała także: "W aktualnym stanie prawnym, nauczyciel w szkole podstawowej ma prawo zadać pracę domową. Ograniczenia dotyczą dwóch wybranych form pracy domowej: pisemnej oraz praktyczno-technicznej".

Ministerstwu zależy na tym, by nie oceniać pracy, co do której nie ma pewności, czy została wykonana samodzielnie przez ucznia, czy może przez rodzica lub z pomocą sztucznej inteligencji. Z odpowiedzi na interpelację wynika, iż ewentualny powrót obowiązkowych prac domowych będzie możliwy tylko wtedy, gdy wyniki ewaluacji wykażą, iż poziom wiedzy uczniów uległ znaczącemu pogorszeniu po ich zniesieniu.

Źródło: samorząd.pap.pl


Idź do oryginalnego materiału