Kilkadziesiąt uczniów z naszego regionu walczyło w Lublinie o zwycięstwo w okręgowym etapie XXXI Ogólnopolskich Mistrzostw Pierwszej Pomocy Polskiego Czerwonego Krzyża.
Zawodnicy mieli do pokonania dziewięć stacji, podczas których musieli wykazać się precyzją, ale też odpowiednio wezwać służby medyczne. – Najtrudniejsze jest opanowanie całej sytuacji – mówił w rozmowie z Radiem Lublin uczestnik wydarzenia Filip Luta z Zamościa. – o ile wchodzimy i jest dużo osób, to najpierw trzeba uspokoić sytuację. Później idą dalsze działania ratownicze, bo wiemy jak pomóc takiej osobie – dodaje.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
– Przede wszystkim to jest praca zespołowa – podkreślał sędzia zawodów, ratownik medyczny Paweł Grosowicz. – Mają dwóch poszkodowanych. To jest sygnał dla uczestników, muszą się rozdzielić. Muszą nie bać się rozmawiać z ludźmi, udzielać pomocy przy krwotoku, przy sytuacji urazowej. To jest takie abecadło – dodaje.
Zawody odbywały się w Muzeum Wsi Lubelskiej. Brali w nich udział uczniowie szkół ponadpodstawowych.
Wygrała je drużyna z Lublina, która dzięki temu awansowała do kolejnego ogólnopolskiego, etapu, który odbędzie się w Bydgoszczy.
MaTo / opr. PaW
Fot. nadesłane