Ogłupiania dzieci przez Ministerstwo Edukacji Narodowej ciąg dalszy.
Lektury?
W klasach 4-6 – żadnej obowiązkowej.
W klasach 7-8 tylko 3.
• Dziady
• Kamienie na szaniec
• Balladyna
„Pan Tadeusz”? Tylko we fragmentach.
Pani Nowacka odpowiada za to, iż młodzież będzie coraz głupsza. Czytanie rozwija słownictwo, poprawia pamięć, koncentrację, kreatywność i inteligencję. Ale to nie jest ważne. Ważne, iż powiemy dzieciom, iż aborcja jest ok i to, iż mogą sobie zmienić płeć jak ta obecna im się znudzi.
Czy to powrót do czasów Hansa Franka? „Polacy mają umieć liczyć do 100, umieć się podpisać i czytać w stopniu podstawowym”.