Zaczęło się niewinnie – jak każda katastrofa. W akademickim środowisku, gdzie studenci bardziej dbali o ranking wdzięków koleżanek niż o cokolwiek sensownego, narodził się potwór. Narzędzie, które miało służyć do oceniania urody, przekształciło się w globalną sieć, gdzie każdy krok, każdy oddech, każda najskrytsza myśl jest rejestrowana i sprzedawana. Facebook, o którym mowa, jest dziś...
- Strona główna
- Edukacja
- Monstrum Zuckerberga
Powiązane
Po zabójstwie na UW. Uczelnie chronione gołymi rękami
39 minut temu
"Smutek, ból, niedowierzanie". Rektor UW pisze do studentów
1 godzina temu
Polecane
Krym: Terytorium Okupowane
2 godzin temu
Wybór papieża: Tajemnica za zamkniętymi drzwiami
2 godzin temu