REKLAMA
Zobacz wideo
Ta szkoła jest warta 124 miliony. "Dajemy szanse każdemu, kto chce się u nas uczyć"
Nauczycielka: Stasia Bozowska umarła we mniePod naszym artykułem, w którym opisywaliśmy oburzenie nauczycieli w związku z nowymi przepisami (Zmiany w szkołach. Nie będzie już wycieczek? "To mi uwłacza jako obywatelce") pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy. Wiele osób, sądząc po wpisach - pedagogów, nie kryło swojego żalu odnośnie sytuacji, w jakiej się znaleźli.Do tej pory był i jest wolontariat. A teraz zabierają wynagrodzenie tym, którzy są gotowi do pracy, bo klasa na wycieczce- napisała jedna z osób. W jej opinii jest to po prostu oszustwo względem nauczycieli. Ci, którzy choćby chcieliby pojechać z uczniami na wycieczkę, będą postrzegani jako osoby pozwalające ograbić kolegów z wypłaty.
Nauczyciele zapowiadają: nie będziemy organizować wycieczek. Nie chcą pracować za darmo Shutterstock, autor: Frame Stock Footage
Podobne zdanie miało wielu innych komentujących. "Ja robię jednodniowe [ wycieczki - przyp. red.]. Stasia Bozowska ["Siłaczka" Stefana Żeromskiego - przyp. red.] umarła we mnie, gdy trwał strajk. Szambo pomyj, które wylało się w internecie, spowodowało, że: nie finansuje już edukacji - pracuję na tym, co mam, wycieczki robię tylko jednodniowe, koniec z nocowaniami w placówce. Mam własne dzieci, rodzice nic moim dzieciom nie sponsorują, nie pilnują też moich dzieci nocami. Moja praca jest pracą, nie pasją, misją i ideą. Wykonuje ją najlepiej, jak potrafię i tyle" - napisała jedna z nauczycielek.
Głos zabrały też osoby, które nie pracują w oświacie. Stwierdziły, iż przy tak skonstruowanych przepisach również nie zgodziłyby się na organizowanie uczniom dłuższych wyjazdów.Wcale się nie dziwię nauczycielom, iż zrezygnowali z kilkudniowych wycieczek. Niesamowicie ciężko jest upilnować obecną młodzież.(...) Nauczyciele biorą odpowiedzialność za jej zdrowie, za jej życie. Kto by chciał robić to za darmo? Zastanówcie się sami- napisał jeden z internautów. "Nie jestem nauczycielem, ale za darmo też bym nie jeździła na wycieczkę. Odpowiedzialność za dzieci, organizacja, koordynowanie całości to jest jednak wyzwanie i ciężka praca (...)" - dodał inny komentujący.Co sądzisz o zmianach w przepisach? Dziwisz się nauczycielom, iż zapowiadają, iż nie będą organizować wycieczek? Napisz do nas: justyna.fiedoruk@grupagazeta.pl. Gwarantujemy anonimowość.










