Radość ze spotkania po latach. Absolwenci „Zamoya” przyjadą do Lublina

radio.lublin.pl 9 godzin temu
Zdjęcie: Radość ze spotkania po latach. Absolwenci „Zamoya” przyjadą do Lublina


II LO im. Hetmana Jana Zamoyskiego w Lublinie będzie świętować 110-lecie powstania. To okazja przede wszystkim do spotkań, wspomnień, a także rozmów z dawnymi nauczycielami czy uczniami. Na planowanym zjeździe ma się pojawić ponad 500 absolwentów, a przygotowania do jubileuszu wciąż trwają.

– Zjazd absolwentów będzie okazją do euforii – uważa Małgorzata Klimczak, dyrektor II LO im. Hetmana Jana Zamoyskiego w Lublinie. – W zeszłym roku mieliśmy spotkanie absolwentów w 50. rocznicę matury, to pojawiło ich się kilkunastu, bo tylu ich już zostało, a część jest gdzieś w świecie. Wiem, iż nieraz pytają, kto będzie z ich klasy. Szkoła to jej zarządzający, nauczyciele no i oczywiście uczniowie.

CZYTAJ: Porozmawiają o patronie! Zlot szkół im. Jana Zamoyskiego w Lublinie

– Oczywiście, iż będę – zapewnia Beata Pelek, nauczycielka języka angielskiego i prezes Stowarzyszenia „Zamojszczaków”. – Jestem w szkole 45 lat. Jest chyba 7 czy 8 klas, w których miałam wychowawstwo. Ciągle jeszcze utrzymuję z nimi kontakty. To jest okazja do spotkania się, do dowiedzenia się, co u kogo jest, komu się dziecko urodziło, a komu wnuki się urodziły. Przecież moi uczniowie mieli już wnuki w tej szkole. To jest szkoła pokoleniowo-rodzinna, do tego się wraca.

– Osobiście mam kontakt z ogromem tych absolwentów. Czy z panią Nakonieczną, czy z panem Skoneckim, czy z panem Lewandowskim, komisarzem Unii – opowiada Cyprian Wiczuk z klasy humanistycznej w „Zamoyu”. – To ogrom ludzi, którzy budowali tę szkołę, jej historię i atmosferę. Ta społeczność absolwentów zaczęła się zacieśniać w ostatnich latach. 110-lecie szkoły, ogrom ludzi, którzy nie tylko pamiętają początki swojej edukacji w tej szkole, ale są w stanie przekazywać to dziedzictwo dalej. Nie każdy ma taką możliwość. My mamy.

– Podczas stulecia w szkole zmieściło się blisko 2 tysiące osób – wspomina dyrektor Małgorzata Klimczak. – W warunkach naszego starego budynku było to niebezpieczne. Teraz, licząc iż przybędzie ponownie taka liczba osób, nie uzyskalibyśmy zgody władz przeciwpożarowych na taką imprezę w murach tego budynku. W związku z tym musieliśmy to przenieść na zewnątrz. Ale w sobotę (20.09) od godz. 11.00 szkoła jest otwarta dla wszystkich absolwentów. W szkole będą uczniowie w tej chwili się uczący, będą nauczyciele. Wszyscy absolwenci będą tego dnia mogli przejść szkołę od parteru do czwartego piętra.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Studniówka II Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie [ZDJĘCIA]

Pani jest też absolwentką tej szkoły. Pierwsze sukcesy, porażki, pierwsze miłości…

– Tak, to były tutaj, w tej szkole – śmieje się pani dyrektor. – Ja byłam w pierwszej klasie, a on w czwartej. Przed nim była matura. Było na kim oko zatrzymać. Nie powiem, iż byłam wzorową uczennicą i kończyłam szkołę z „czerwonym paskiem”, bo absolutnie nie. Ale jakoś sobie dawałam radę. Nauczyciele byli bardzo wymagający. Lubiłam tę szkołę, ponieważ po południu też tętniła życiem. Ten zjazd to spotkanie z kolegami. Będzie na pewno chodzenie po szkole, co się zmieniło, jak te sale wyglądają. Muszę się też udać na spotkania z moimi wychowankami, których bardzo lubię. Tu troszkę posiedzę, tu porozmawiam. Przejdę do drugiego stołu, bo następny rocznik. Tak ten czas leci i choćby nocy brakuje, żeby ze wszystkimi porozmawiać. Będzie się działo!

Szczegółowy program zjazdu absolwentów, a także zapisy na to wydarzenie znajdziemy na stronie II LO w Lublinie.

MaTo / opr. PrzeG

Fot. II Liceum Ogólnokształcące im. Hetmana Jana Zamoyskiego w Lublinie FB

Idź do oryginalnego materiału