Region. Zamiast wyrzucać paragon – wrzuć go do skrzynki i pomóż Szymkowi

supertydzien.pl 7 godzin temu
W holu głównym Urzędu Miasta Chełm trwa zbiórka paragonów w ramach akcji charytatywnej „Wrzuć paragon – pomóż Szymonkowi!”. To niezwykła inicjatywa, dzięki której sponsor każdego miesiąca przekazuje aż 30 tysięcy złotych na leczenie małego Szymona Zelenta. Nie ma znaczenia, czy paragon opiewa na kilka czy kilkaset złotych. Ważne, aby pochodził z Polski i był wystawiony w bieżącym miesiącu. Paragony można też wprowadzać własnoręcznie dzięki aplikacji PanParagon. Wystarczy pobrać ją ze sklepu Play lub App Store, wybrać w zakładce „Siepomaga.pl” link do zbiórki Szymka i zrobić zdjęcie swojego paragonu. Każdy dodany paragon zasila zbiórkę prowadzoną we współpracy z fundacją Siepomaga.pl. Im więcej paragonów zostanie zeskanowanych, tym wyższa kwota trafi na konto Szymka.Głos mamy Szymonka– Nieustanna walka o lepsze życie dla Szymka trwa. Robimy wszystko, aby mógł jak najdłużej pozostać samodzielny. Każdy może nam pomóc w bardzo prosty sposób – wystarczy zeskanować swój paragon – mówi mama chłopca, pani Dominika. Jak dodaje, akcja PanParagon prowadzona jest od lutego i do tej pory przyniosła już ponad 16 tysięcy złotych. Największe zaangażowanie przyniosły ostatnie dwa miesiące, kiedy to udało się wprowadzić choćby 100 tysięcy paragonów. - "Paragonowa akcja" będzie teraz prowadzona również w szkołach - dodaje mama Szymona. Razem można więcejW zbiórkę włączają się szkoły, firmy i osoby prywatne, które przekazują paragony lub skanują je w aplikacji. – Każdy z nas robi zakupy i dostaje paragon. Wystarczy zamiast wyrzucać, zrobić mu zdjęcie i dodać do aplikacji. To nic nie kosztuje, a dla Szymka oznacza realną pomoc – podkreśla mama Szymka. Walka o zdrowie Szymka trwa już ponad rok i wciąż jednoczy coraz więcej serc. Do tej pory na zbiórce udało się zgromadzić blisko 2 miliony złotych. W pomoc włączyły się nie tylko instytucje i firmy, ale także setki osób prywatnych, które każdego dnia pokazują, iż dobro ma ogromną moc. Rodzina Szymka wielokrotnie opowiadała o swojej walce w programach telewizyjnych, nagłaśniając historię chłopca. Choć zebrana kwota robi wrażenie, to przez cały czas stanowi zaledwie 12 procent potrzebnej sumy. Droga do celu jest długa, ale każdy gest przybliża Szymka do szansy na lepsze życie. Czytaj także:
Idź do oryginalnego materiału