Rewolucja na lekcjach polskiego od 2026. MEN szykuje zmianę, jakiej jeszcze nie było

mamadu.pl 4 godzin temu
Od 2026 roku w polskich szkołach na lekcjach języka polskiego pojawi się edukacja medialna. Nowy moduł ma nauczyć uczniów krytycznego podejścia do treści w internecie i mediach społecznościowych. Reforma ma przygotować młodzież do świadomego korzystania z informacji w cyfrowym świecie.


Edukacja medialna w szkole na języku polskim


Już od jakiegoś czasu Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada duże zmiany w programach nauczania od przeszłego roku szkolnego. Od 2026 roku w szkołach podstawowych (dla starszych klas) oraz w szkołach ponadpodstawowych pojawi się moduł edukacji medialnej. Nowe treści zostaną włączone m.in. do lekcji języka polskiego.

Za przygotowanie reformy odpowiada Instytut Badań Edukacyjnych, który w tej chwili pracuje nad nowelizacją programu nauczania wszystkich przedmiotów. Jak wyjaśniła wiceministra edukacji narodowej Katarzyna Lubnauer w rozmowie z TOK FM 25 sierpnia:

"To zupełna nowość. Zdawaliśmy sobie sprawę od dawna, iż kwestie związane z mediami są bardzo ważnym elementem, który dotychczas nie miał swojego miejsca w szkole".

Dzisiejsze dzieci i młodzież codziennie korzystają z internetu i mediów społecznościowych. Eksperci jednak alarmują, iż młodym ludziom trudno odróżnić rzetelne informacje od fake newsów, a reklamy od niezależnych treści.

MEN podkreśla, iż umiejętność krytycznego podejścia do tego, co widzimy w sieci, staje się dziś równie ważna jak znajomość matematyki czy języka ojczystego. Dziś już choćby ci, którzy biegle poruszają się po internecie, czasami mają problem, żeby odróżnić treści oryginalne od tych stworzonych przez AI.

Jak będzie wyglądała nauka o mediach?


Już w 2025 roku elementy edukacji medialnej mają pojawić się w nowym przedmiocie – edukacji obywatelskiej. Rok później moduł zostanie rozszerzony i włączony do lekcji języka polskiego oraz innych przedmiotów. Program ma przygotować uczniów do świadomego korzystania z mediów.

Według zapowiedzi MEN, edukacja medialna ma obejmować m.in.:


naukę rozpoznawania wiarygodnych źródeł,

zrozumienie, jak powstają fake newsy,

krytyczne myślenie wobec treści z internetu,

podstawy działania mediów tradycyjnych i społecznościowych,

analizę wpływu mediów na opinię publiczną.


Dlaczego akurat edukacja medialna będzie elementem lekcji języka polskiego? To właśnie na tych lekcjach uczniowie uczą się pracy z tekstem, jego interpretacji i analizy. Teraz, obok literatury, będą ćwiczyć także ocenę artykułów prasowych, materiałów radiowych czy treści publikowanych w internecie.

Krok w stronę nowoczesnej szkoły


Eksperci są zgodni – to krok w dobrym kierunku. Polska młodzież spędza w sieci coraz więcej czasu, a szkoły w tej chwili nie przygotowują do radzenia sobie z dezinformacją. "W 2025 roku elementy edukacji medialnej będą obecne w programie przedmiotu Edukacja obywatelska" – przypomniała Lubnauer.

Nowa podstawa programowa ma więc wyposażyć uczniów nie tylko w wiedzę, ale też w narzędzia potrzebne w codziennym życiu. Świadome korzystanie z mediów to nie tylko kwestia bezpieczeństwa w sieci, ale także przygotowanie do aktywnego udziału w debacie publicznej.

Wprowadzenie edukacji medialnej to także wyzwanie dla rodziców. Uczniowie będą na lekcjach uczyć się, jak zadawać pytania i krytycznie oceniać informacje. Warto więc wspierać je w domu – rozmawiać o tym, co widzą w internecie, wspólnie analizować wiadomości czy reklamy, a także pokazywać, jak samodzielnie sprawdzać źródła.

Reforma 2026 to sygnał, iż szkoła chce nadążyć za współczesnością. To, czego młodzież nauczy się o mediach, może być dla niej równie ważne jak tabliczka mnożenia czy znajomość zasad ortografii.

Źródło: samorzad.pap.pl, gazetaprawna.pl


Idź do oryginalnego materiału