REKLAMA
Witaj, czy jest możliwość zapisania do ciebie dziesięciolatki na zajęcia? Jestem szczerze załamana poziomem córki, jej obecna kobieta od korepetycji to chodząca tragedia, albo córka ma inteligencję poniżej przeciętnej. Mimo zajęć nie widać żadnego progresu. Proszę i kontakt, czy będą możliwe zajęcia u ciebie raz na 2-3 tygodnie- napisała do korepetytorki z TikToka jedna z matek. - o ile z obecną korepetytorką córka ma zajęcia też raz na 2-3 tygodnie, to ja się nie dziwę, iż tego progresu nie ma. Też pytanie, czy córka pracuje w domu. Wolę się w ten temat nie zagłębiać, bo czuję, iż o ile ta pani nazywa nauczycielkę swojego dziecka "chodzącą tragedią", to ja również mogłabym być tak nazwana - stwierdziła korepetytorka.
Zobacz wideo
Korepetycje u tej matematyczki kosztują 200 zł. "Prowadzę legalny biznes, nie omijają mnie podatki"
Opowiedziała też o innych zachowaniach, których nie lubi w pracy. Dotyczą chociażby uczniów, którzy nie zjawiają się bez żadnego uprzedzenia na zajęciach i nie chcą za nie zapłacić oraz o takich, którzy szukają pomocy na ostatnią chwilę.Wiele osób pisze do mnie w sprawie zajęć, ale niestety, choćby ja i dwie osoby z mojego zespołu nie jesteśmy w stanie wszystkich przyjąć- przyznała korepetytorka. Rodzice: znaleźć dobrego korepetytora z wolnymi terminami graniczy cudemZapytaliśmy rodziców, czy mają problem ze znalezieniem korepetycji dla swoich dzieci i kiedy zaczynają ich szukać. Okazuje się, iż wielu z nich już w wakacje próbuje znaleźć "kogoś, kto naprawdę dobrze uczy".
Szukałam synowi korepetycji z matematyki. Już wiosną zaczęłam się orientować wśród znajomych, gdzie posyłają swoje dzieci i ile płacą. Tanio nie jest, zwłaszcza jeżeli chodzi o jakiegoś korepetytora, który ma dobrą opinię i fajnie uczy- opowiada Marta. - W czerwcu już dzwoniłam po nauczycielach i w lipcu spotkałam się z dwoma, by omówić szczegóły. Jeden z nich już nie miał pasującego terminu, ale na szczęście mieliśmy drugiego, z którym się dogadałam. Myślę, iż we wrześniu najłatwiej znaleźć jakieś kursy, z indywidualnymi zajęciami też powinno się udać, jednak trudniej będzie o dopasowanie terminu. Wiadomo, iż dzieci przecież mają też zwykle jakieś inne zajęcia dodatkowe - dodaje.
Fot. Shutterstock
Podobne zdanie ma Justyna, mama dwunastoletniej Oliwki. Kobieta kilkukrotnie zmieniała nauczyciela z angielskiego, bo nie była zadowolona z tego, jak pracował z jej córką, a do "tego z polecenia" trudno było się dostać. - Nam się udało trochę przypadkowo, bo córka znajomej chodziła do tego nauczyciela, do którego nie mogliśmy się w ubiegłym roku dostać. To ona powiedziała nam, iż zwolniło się jakieś miejsce i gwałtownie się z nim skontaktowaliśmy i umówiliśmy.Wiem od znajomych jednak, iż w ciągu roku znalezienie korepetycji może być sporym wyczynem, aczkolwiek myślę, iż ofert jest tyle, iż da się coś wybrać, tylko trzeba poszukać- mówiła. - Myślę, iż wakacje to dobry czas, by się rozglądać za korepetycjami, jeżeli ktoś chce zacząć od września - dodała.
Kiedy szukałeś/aś korepetycji dla swojego dziecka? Czy łatwo było znaleźć odpowiedniego nauczyciela? Napisz do nas: justyna.fiedoruk@grupagazeta.pl. Gwarantujemy anonimowość!