Egzamin ósmoklasisty jest obowiązkowy. Nie ma progu punktowego do zaliczenia, ale trzeba do niego przystąpić, by ukończyć szkołę podstawową. To też najważniejszy element rekrutacji do szkół ponadpodstawowych. W tym roku ósmoklasiści rozwiązywali zadania w dniach 13-15 maja. CKE zdecydowało o wydłużeniu czasu w rozwiązywanie zadań. Były trzy egzaminy: z języka polskiego, matematyki i języka obcego. Przystąpiło do nich około 362 tysiące uczniów.
Wyniki egzaminu ósmoklasisty
Najczęściej wybieranym językiem obcym był angielski (zdawało go 97,3 proc.). To właśnie z nim młodzież poradziła sobie najlepiej. Uzyskiwali średnio 70 proc. wszystkich punktów. Kolejny był język polski: – 64 proc. poprawnych odpowiedzi, a na końcu matematyka – 50 proc.
Dodajmy, iż według zgromadzonych danych przez CKE drugim najczęściej wybieranym językiem był niemiecki. Ten przedmiot uczniowie zdali na średnim poziomie 61 proc. Był jeszcze francuski (87 proc.), hiszpański (67 proc.), rosyjski (65 proc.) i włoski (60 proc.). Jednak do testów z tych języków podchodziły o wiele mniejsze grupy ósmoklasistów.
Dyrektor CKE Robert Zakrzewski przekazał, iż żadne z tych wyników nie odbiegało wyraźnie od średnich z ubiegłych lat. Co ciekawe, ponad 8 tysięcy uczniów (2,5 proc. zdających) uzyskało najlepsze wyniki ze wszystkich egzaminów (od 90 proc. do 100 proc.).
Zauważalne są jedynie różnice w wynikach w zależności od lokalizacji szkoły i typu miejscowości. Najlepiej wypadli ósmoklasiści z dużych miast powyżej 100 tys. mieszkańców. Średnie wyniki takich uczniów to 67 proc. z polskiego, 57 proc. z matematyki i 77 proc. z języka angielskiego. Angielski najgorzej wypadł na wsiach. Uczniowie zdobyli średnio 65 proc., czyli o 12 punktów procentowych mniej.
Teraz z tych statystyk skorzystają eksperci z państwowego Instytutu Badań Edukacyjnych. Mają przeprowadzić analizę na temat tego, jak działają szkoły bez obowiązkowych zadań domowych.
