fot. Radio Doxa„Ślązaczki działają” – pod takim hasłem przebiegło spotkanie dyskusyjne w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Opolu. Jego tematem było społeczne zaangażowanie i aktywizm kobiet w naszym regionie na przestrzeni lat oraz to, jakie wyzwania stoją przed nimi dzisiaj. Spotkanie zorganizowane zostało przez Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej pod patronatem honorowym Marszałka Województwa Opolskiego.
– Opole może się poszczycić wspaniałymi władczyniami, natomiast historia kobiet tutaj, to jest historia chłopek. Dziś kobiety oczywiście mają zupełnie inną sytuację. Prawa wyborcze przyspieszyły dojście do praw obywatelskich, a to już edukacja, dostęp do rynku pracy – tłumaczy dr Małgorzata Tkacz-Janik z Uniwersytetu Śląskiego, członkini Stowarzyszenia „Szlakiem Kobiet”.
– Kobiety z perspektywy organizacji, jaką jest Mniejszość Niemiecka, od dobrych kilkunastu lat są nie tylko osobami, które wszystko organizują, ale też które reprezentują, a to bardzo ważne, dlatego iż dają tym samym przykład, iż można się rozwijać, można się realizować i równocześnie można mieć rodziny – mówi wicemarszałek województwa opolskiego Zuzanna Donath-Kasiura.
– Ja myślę, iż jako młoda osoba, z pewnością jednym z większych wyzwań jest zrobienie tego pierwszego kroku do zaangażowania. Mnie jakby ukształtowały właśnie te warunki życia na Śląsku, mój dom, moja rodzina – przyznaje Weronika Koston, doktorantka Uniwersytetu Opolskiego.
Wydarzenie odbyło się w ramach XXX Seminarium Śląskiego pod nazwą „Górnośląskie ślady w kulturze i nauce Europy” organizowanego we współpracy z Fundacją Friedricha Eberta. Kolejne spotkania mają być poświęcone śląskim inspiracjom dla Europy w aspektach politycznym, społecznym oraz gospodarczym, a także soft power we współczesnych stosunkach międzynarodowych, czyli jak atrakcyjność własnej kultury i polityki wpływa na zdolność narodu do pozyskiwania sojuszników.
Autor: Damian Serwuszok
Małgorzata Tkacz-Janik, Zuzanna Donath-Kasiura, Weronika Koston
Dłuższa wersja:
