Nie nowy program edukacji, tylko niewielka liczba dzieci - najważniejszym problemem szkół na warszawskiej Ochocie. Mówi o tym w Polskim Radiu RDC burmistrz Piotr Krasnodębski. Goście Magazynu Samorządowego dyskutowali na temat wyzwań w tym roku szkolnym.
— Najważniejszy problem depopulacja i gdyby nie dzieci ukraińskie w naszych szkołach podstawowych i ogólniakach to już teraz trzeba by było ograniczać liczbę klas i mielibyśmy problem z nauczycielami w sensie z ograniczeniem etatów. Ten problem narasta i tak jak w szkołach udało się zachować jeszcze status quo to na przykład w trzech przedszkolach nie otworzyliśmy tych oddziałów gdzie przychodzą trzylatki — podkreśla.
Burmistrz Ochoty podkreśla, iż ograniczana jest też liczba dzieci w innych rocznikach w oddziałach przedszkolnych. Taki sam problem jest w Śródmieściu i na Bielanach - tam jedno przedszkole może niedługo zostać zamknięte.
W Żyrardowie oznak depopulacji nie widać
Prezydent Żyrardowa Lucjan Chrzanowski mówi z kolei, iż w tym mieście zjawiska depopulacji na razie nie widać.
— Wybudowana została w praktyce nowa szkoła. Będziemy świętować jej oddanie w najbliższy piątek. Być może to jest tak, iż Żyrardów oferuje dzisiaj tańsze np. mieszkania i nieruchomość. Młodych przebywa i dlatego ja na dzień dzisiejszy jeszcze nie widzę tego efektu — wskazuje.
Inne problemy szkoły
Zastępca Burmistrza Grodziska Mazowieckiego Katarzyna Marcinkowska zwraca uwagę na jeszcze inny problem środowiska szkolnego.
— Kolejne zmiany pokazują, iż nauczyciele się czują niepewnie, są wypaleni zawodowo. To, iż rzeczywiście ta kadra nauczycielska potrzebuje takiego wsparcia. Stabilizacji — wskazuje.
1 września w Warszawie protestowali nauczyciele ze Związku Nauczycielstwa Polskiego - domagali się większego poszanowania zawodu nauczyciela i poniesienia pensji.
Czytaj też: Jakie kryzysy mogą dotknąć lokalne społeczności? „Magazyn samorządowy” w RDC