Szkoły bez podstawy programowej? Takiego chaosu jeszcze nie było!

warszawawpigulce.pl 4 godzin temu

Od września w szkołach szykuje się zmiana, która dotknie setki tysięcy uczniów i nauczycieli. Choć decyzja została już ogłoszona, wciąż brakuje jednego z najważniejszych dokumentów, który powinien towarzyszyć każdej reformie w systemie edukacji. Sytuacja jest nietypowa i budzi pytania o przygotowanie do nadchodzącego roku szkolnego.

Fot. Warszawa w Pigułce

Religia bez podstawy programowej? Uczniów czeka wyjątkowy rok szkolny

Od września 2025 roku w polskich szkołach zmniejszy się liczba godzin religii – z dwóch do jednej tygodniowo. To efekt rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej, które już wywołało gorące dyskusje. Problem w tym, iż mimo nadchodzącej zmiany, wciąż brakuje nowej podstawy programowej, która dostosowałaby nauczanie do nowego wymiaru godzin. Taki ewenement to poważne wyzwanie dla nauczycieli, rodziców i samych uczniów.

Jedna godzina religii – bez nowego programu

Zgodnie z rozporządzeniem MEN, od 1 września 2025 r. religia (lub etyka) będzie prowadzona w wymiarze jednej godziny tygodniowo. Zajęcia mają odbywać się na początku lub na końcu dnia szkolnego. Ministerstwo wyjaśnia, iż nie odpowiada za tworzenie podstawy programowej do nauczania religii – to obowiązek kościołów i związków wyznaniowych.

Tymczasem żaden z nich nie przekazał jeszcze MEN dokumentu dostosowanego do nowego układu godzin. Oznacza to, iż przez cały nadchodzący rok szkolny nauka religii będzie odbywać się według starej podstawy programowej, stworzonej z myślą o dwóch godzinach tygodniowo.

Kościół: zostaliśmy zmuszeni do prowizorki

Jak przyznaje przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, bp Wojciech Osial, Kościół został „niejako zmuszony” do tego, by nauczyciele religii przez cały czas korzystali ze starych podręczników i programu. Dlatego przygotowano specjalne wytyczne dla katechetów, które mają pomóc im w dostosowaniu się do nowych warunków.

Dokumenty te dostępne są na stronach internetowych Episkopatu i Komisji Wychowania Katolickiego. Mają one pełnić funkcję tymczasowego wsparcia dla nauczycieli, którzy staną przed koniecznością zmieszczenia dotychczasowego materiału w o połowę krótszym czasie.

Nowa podstawa dopiero za dwa lata

Kościół pracuje nad nową podstawą programową, która miałaby obowiązywać od września 2027 roku. Projekt dokumentu trafił już do konsultacji i został zaprezentowany biskupom podczas czerwcowego Zebrania Plenarnego KEP. Celem jest lepsze dostosowanie treści religijnych do współczesnych realiów i potrzeb uczniów.

Do tego czasu jednak nauczanie religii będzie się odbywać w trybie przejściowym – z ograniczonym czasem i przestarzałymi materiałami.

Sprawa w Trybunale Konstytucyjnym

Episkopat nie ukrywa, iż jest przeciwny zmianie. Zmniejszenie liczby godzin religii zostało zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego, który ma ocenić, czy decyzja MEN nie narusza przepisów dotyczących organizacji nauczania religii w szkołach publicznych. Na werdykt w tej sprawie trzeba jednak poczekać.

Ewenement w skali edukacji

Podstawa programowa to najważniejszy dokument w systemie edukacji – określa, jakie treści i umiejętności mają być przekazane uczniowi na danym etapie nauczania. Brak zaktualizowanej wersji przy obowiązującej zmianie liczby godzin to sytuacja bez precedensu, która rodzi pytania o jakość nauczania, ocenianie oraz realność realizacji celów dydaktycznych.

Idź do oryginalnego materiału