REKLAMA
Zamów święcę i pokaż kto tu naprawdę slay'uje- podsumowała.
Zobacz wideo
Marcin Józefaciuk: Nauczyciele nie tylko chcą pieniędzy, oni chcą godnych warunków pracy
Internautka komentuje: Mam 17 lat i spokojnie, też nie wiem, ogarniam tylko te dwa pierwszePod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy. Internauci, w większości, podziwiali kreatywność uczniów i ich otwartą głowę. Byli też tacy, którzy przyznali, iż świeczka to kiepski prezent. Niektórzy sugerowali, iż przed przekazaniem takiego prezentu, warto byłoby się upewnić czy nauczycielka zrozumie znaczenie karteczki.Wśród komentujących pojawiły się także osoby, które z chęcią wytłumaczyły znaczenie słów z etykiety. "Mam 17 lat i spokojnie, też nie wiem, ogarniam tylko te dwa pierwsze wyrazy"; "Brainroty to takie obrazki stworzone przez ai, delulu to taka odklejka, rizz to takie 'podrywanie', zgaszenie osoby"; "Delulu - skrót od delusional, dosłownie tłumaczenie na cierpiący na urojenia, jak ktoś eliminuje delulu, to można powiedzieć, iż 'sprowadza kogoś na ziemię', odciąga od dziwnych pomysłów" - pisali internauci. Co można podarować nauczycielowi? Prezent trzeba naprawdę dobrze przemyśleć Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem prezent na zakończenie roku (jak i na każdą inną okazję) dla nauczyciela powinien być drobiazgiem w rozsądnej cenie. Przepisy w tej sprawie są dość restrykcyjne. "Kodeks karny jasno stwierdza, iż osoba, która w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze więzienia od 6 miesięcy do lat 8 (art. 228 kk)" - podaje portal prawo.pl.
Tu przede wszystkim chodzi oczywiście o te drogie i luksusowe rzeczy, które mogą nie tylko wprawić w zakłopotanie, ale być przyczyną poważnych kłopotów. "Nauczyciel jest urzędnikiem i zgodnie z literą prawa nie może przyjąć żadnego prezentu, którego wartość przekracza 50 zł" - czytamy w przytoczonym artykule.A wy, drodzy rodzice, co planujecie kupić dla nauczycieli swoich dzieci? Czy uważacie, iż prezenty są potrzebne? Podzielcie się z nami w komentarzach lub napiszcie do mnie: magdalena.wrobel@grupagazeta.pl. Zapewniamy anonimowość. Zapraszamy także do udziału w sondzie.