Pomocą psychologiczną zostali objęci uczniowie i nauczyciele w dwóch szkołach w gminie Borki w powiecie radzyńskim, po tym jak na skutek odniesionych we własnym domu obrażeń zmarł 17 letni uczeń jednej z placówek. W związku ze śmiercią nastolatka zatrzymany został jego 13 letni brat, który trafił do policyjnej izby dziecka.
– Całe zdarzenie to dramat dla całej naszej szkoły – mówi dyrektor szkoły średniej, do której uczęszczał siedemnastoletni, śmiertelnie zraniony uczeń, Beata Żurawska-Polkowska. – Jestem bardzo wstrząśnięta tą tragedią, która wydarzyła się w domu naszego ucznia. W imieniu całej społeczności naszej szkoły składam wyrazy głębokiego współczucia rodzicom, rodzinie. Informuję również, iż młodzież jak i nauczyciele zostali objęci wsparciem psychologicznym. Sprawę wyjaśnia Komenda Powiatowa Policji w Radzyniu Podlaskim. Proszę wszystkich o uszanowanie naszej żałoby i tej całej sytuacji.
Wczoraj (29.10) policjanci otrzymali zgłoszenie o nastolatku z ranami kłutymi w jednym z mieszkań w gminie Borki. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce po godzinie 3.00. Zastali tam zespół ratownictwa medycznego, który udzielał pomocy 17-latkowi. Chłopiec został przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł kilka godzin później.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Sąd Rodzinny w Radzyniu Podlaskim.
Sąd ma wysłuchać dziś (30.10) 13-latka zatrzymanego w związku ze śmiercią jego brata.
MaT / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com









