UAM to nie smart city

amu.edu.pl 8 godzin temu

Z prof. UAM Michałem Rzeszewskim z Wydziału Geografii Społeczno-Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej rozmawia Krzysztof Smura.

W styczniu zakończył pan badania prowadzone w ramach grantu OPUS 17 dotyczące smart city. Badaliście kierunki rozwoju inteligentnych miast. Nawiązując do tematu tego wydania "Życia Uniwersyteckiego", chciałbym spytać o rolę, jaką w smart city zajmuje i zajmować będzie uczelnia.

- Pozycjonuję siebie jako geografa krytycznego i geografa cyfrowego, czyli owo krytyczne myślenie występuje u mnie na pierwszym miejscu. Uczelnia ma moim zdaniem bardzo krytycznie podchodzić do technologii i nie zakładać jej neutralności. Zawsze musimy pytać, po co i dlaczego to robimy oraz jakie to będzie miało konsekwencje. Często na siłę szukamy innowacji, a uniwersytet powinien być jednostką naukową, która się nie spieszy i jest ostoją wartości uniwersalnych. Powinien niejako z boku przyglądać się technologii, ale też ją kształtować. Mamy świetnych naukowców tworzących technologie XXI w., ale jednocześnie musimy dostrzegać to, co one za sobą niosą i co można zrobić, by ich skutki były lepsze. Inteligentne miasto jest na tyle inteligentne, na ile inteligentni są jego mieszkańcy, którzy z niego korzystają, ale i je kształtują. W tej grupie jesteśmy i my, naukowcy z UAM.

Smart city to...

- ...miasto, w którym narzędzia technologii mają określone miejsce i ich zadaniem jest podniesienie jakości życia. Miasto, w którym inteligencja polega również na możliwości rezygnacji z tej nowoczesności. Mając świadomość możliwości, możemy równie świadomie wykorzystać je tam, gdzie jest to potrzebne. Ale też inteligentne miasto to takie, które radzi sobie choćby bez technologii - jest odporne na jej brak.

Cała rozmowa na stronie: https://uniwersyteckie.pl/nauka/prof-uam-michal-rzeszewski-uam-nie-smart-city

Fot. Władysław Gardasz

Idź do oryginalnego materiału