Zamiast studiów – zawiadomienie do prokuratury. Maturzyści już na celowniku

warszawawpigulce.pl 5 godzin temu

Tegoroczne egzaminy maturalne nie przebiegły w całkowitym spokoju. Choć uczniowie już zasiedli do najważniejszych testów w życiu, sprawa, która właśnie ujrzała światło dzienne, może rzucić cień na cały proces. Reakcja instytucji była szybka – a konsekwencje mogą sięgnąć znacznie dalej, niż początkowo zakładano.

Fot. Warszawa w Pigułce

Wycieki z matur. CKE składa pierwsze zawiadomienia do prokuratury

Centralna Komisja Egzaminacyjna poinformowała o pierwszych krokach prawnych w sprawie publikacji zdjęć arkuszy maturalnych w internecie. Sprawa dotyczy egzaminów z kilku przedmiotów i może mieć poważne konsekwencje dla uczniów. To dopiero początek – kolejne zawiadomienia są w przygotowaniu.

Zgłoszenia już w prokuraturze

We wtorek, 13 maja, dyrektor CKE Robert Zakrzewski przekazał, iż złożono pierwsze wnioski do prokuratury dotyczące naruszeń podczas tegorocznych matur. Chodzi o publikację zdjęć arkuszy z języka polskiego, matematyki, języka angielskiego na poziomie podstawowym oraz biologii na poziomie rozszerzonym.

Jak zaznaczył Zakrzewski w rozmowie z Polską Agencją Prasową, kolejne wnioski będą składane sukcesywnie, w miarę identyfikacji naruszeń.

Dlaczego publikacja arkuszy to naruszenie?

Podczas tegorocznych egzaminów maturalnych na platformie X (dawny Twitter) pojawiły się zdjęcia arkuszy tuż po rozpoczęciu egzaminów. CKE przypomina, iż wniesienie na salę urządzenia telekomunikacyjnego lub jego użycie jest poważnym złamaniem zasad i skutkuje unieważnieniem egzaminu z danego przedmiotu.

W ubiegłym roku z tego powodu unieważniono 202 egzaminy, z czego 53 przypadki dotyczyły wniesienia telefonu komórkowego.

Jakie są konsekwencje dla uczniów?

CKE podkreśla, iż maturzysta może rozmawiać o treści zadań dopiero po zakończeniu egzaminu. Wykonywanie zdjęć w trakcie egzaminu jest jednak nie tylko naruszeniem regulaminu, ale również może być potraktowane jako czyn zabroniony, jeżeli prowadzi do rozpowszechniania treści egzaminacyjnych przed czasem.

Unieważnienie egzaminu oznacza dla ucznia konieczność powtarzania go dopiero w kolejnym roku. W niektórych przypadkach może to zniweczyć plany dotyczące rekrutacji na studia.

Co dalej?

CKE zapewnia, iż nie doszło do wycieku zadań przed rozpoczęciem egzaminów. Dotychczasowe ustalenia wskazują, iż zdjęcia zostały wykonane już po otwarciu arkuszy, ale jeszcze przed zakończeniem egzaminu – co przez cały czas stanowi naruszenie procedur egzaminacyjnych.

Sprawą zajmą się teraz organy ścigania. To pierwszy raz od kilku lat, kiedy skala problemu wymusza tak zdecydowaną reakcję CKE.

Idź do oryginalnego materiału