Czasem drobne problemy w pracy mogą przerodzić się w coś, czego zupełnie się nie spodziewamy. Tak właśnie było w moim przypadku, kiedy próbowałam rozwiązać — wydawałoby się — prostą sprawę z koleżanką z zespołu. Zaczęło się od uprzejmej prośby, a skończyło na aferze w całym
biurze. Mam nadzieję, iż pomożecie mi spojrzeć na to z innej perspektywy.