Maturę zdało w tym roku w Polsce 80 procent absolwentów wszystkich szkół ponadpodstawowych. 13 procent abiturientów, którzy nie zdali jednego przedmiotu, ma prawo do poprawki w sierpniu – podała Centralna Komisja Egzaminacyjna.
Do matur przystąpiło w Polsce ponad pół miliona uczniów szkół ponadpodstawowych. Fot. gov.plSpośród absolwentów liceów maturę zdało 86 procent, a prawo do poprawki w sierpniu ma 9 procent. Z kolei z grona tegorocznych absolwentów techników maturę zdało 70 proc., a prawo do poprawki ma 19 procent. W szkołach branżowych II stopnia maturę zdało 14 proc. absolwentów, a prawo do poprawki ma 30 proc.
Maturzyści musieli obowiązkowo przystąpić do trzech egzaminów pisemnych na poziomie podstawowym: z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego oraz dwóch ustnych: z polskiego i obcego. Musieli też zdawać obowiązkowo jeden pisemny egzamin na poziomie rozszerzonym, czyli tzw. przedmiot dodatkowy lub do wyboru.
Aby zdać maturę, trzeba uzyskać z przedmiotów obowiązkowych co najmniej 30 procent punktów możliwych do zdobycia (w przypadku przedmiotów do wyboru nie ma progu zaliczeniowego).
Maturzysta, który nie zdał jednego obowiązkowego egzaminu, ma prawo do poprawki w sierpniu. Ten, który nie zdał więcej niż jednego obowiązkowego egzaminu, może poprawiać wyniki dopiero za rok.
Do głównej majowej sesji maturalnej przystąpiło 255,517 tegorocznych absolwentów szkół (161,390 absolwentów liceów, 92,782 absolwentów techników, 1,345 absolwentów szkół branżowych II stopnia).
– Mogło być trochę lepiej, ale zbieramy też efekt likwidacji gimnazjów. Proszę pamiętać, iż to są te roczniki, które przeżyły pandemię i turbulencje związane z gimnazjami – skomentowała Barbara Nowacka, ministra edukacji.
W ubiegłym roku świadectwo dojrzałości uzyskało 84.1 proc. uczniów; 10.4 proc. miało prawo do poprawki. We wrześniu ub.r. CKE podała, iż ostatecznie maturę zdało 89.3 proc. absolwentów szkół ponadgimnazjalnych.
tom
