Gwałtowny spadek liczby urodzeń w Niemczech. Władze podnoszą alarm

natemat.pl 20 godzin temu
Kryzysy i niepewność hamują planowanie rodziny. Demografowie mówią o załamaniu liczby urodzeń w Niemczech od 2021 roku. Młodzi ludzie chcieliby mieć dzieci, ale odkładają tę decyzję "na później".


W ostatnich latach wyraźnie spadł wskaźnik urodzeń w Niemczech. Najwyraźniej dlatego, iż coraz więcej par odkłada decyzję o posiadaniu dzieci. Jak wynika z analizy opublikowanej w środę (30.07.2025) w Wiesbaden przez Federalny Instytut Badań nad Ludnością (BiB), między 2021 a 2024 rokiem współczynnik dzietności obniżył się z 1,58 do 1,35 dziecka na kobietę.

Demografowie mówią o załamaniu liczby urodzeń w Niemczech


Jak wynika z raportu: "Za spadek liczby urodzeń od 2021 roku odpowiada niemal równoczesne wystąpienie kilku kryzysów: pandemii, wojny w Ukrainie oraz rosnącej inflacji, które wywołują niepewność wśród młodych ludzi".

Podstawą analizy są statystyki urodzeń oraz reprezentatywne badania opinii publicznej na temat planów dotyczących posiadania dzieci i życia rodzinnego.

Planowanie potomstwa


Z badania wynika, iż liczba dzieci, których pary pragną, pozostała stabilna w latach 2021–2024. Kobiety średnio chciałyby mieć 1,76 dziecka, a mężczyźni 1,74 – "czyli wyraźnie więcej, niż faktycznie się rodzi" – podkreślają demografowie. Ich zdaniem dane te sugerują, iż planowanie potomstwa jest w tej chwili po prostu odkładane. Jak wyjaśnia Carmen Friedrich, badaczka z BiB, różnica między pożądaną liczbą dzieci a faktycznym wskaźnikiem dzietności wynosi średnio 0,41 dziecka na kobietę.

Jednocześnie – jak zauważa ekspertka – chęć posiadania dziecka w najbliższej przyszłości wyraźnie spadła. Między 2021 a 2024 rokiem odsetek kobiet w wieku 30–39 lat, które planowały dziecko w ciągu najbliższych trzech lat, uległ zmniejszeniu z 28 do 24 procent. W przypadku mężczyzn w tym samym przedziale wiekowym spadek wyniósł z 28 do 25 procent.

W ubiegłym roku wskaźnik dzietności spadł do poziomu 1,35 dziecka na kobietę. W 2024 roku w Niemczech urodziło się 677 117 dzieci. Szczególnie niski był wskaźnik wśród kobiet posiadających niemieckie obywatelstwo – wyniósł 1,23 dziecka na kobietę, czyli tyle, co ostatnio 30 lat temu.

Z kolei wskaźnik dzietności wśród kobiet posiadających obce obywatelstwo wyniósł 1,84 dziecka. Jak wynika z danych, również one rodzą w Niemczech coraz mniej dzieci od 2017 roku.

Niepewność i międzynarodowe kryzysy


Zdaniem ekspertki z BiB: "Posiadanie dzieci wciąż pozostaje jednym z głównych celów życiowych dla większości młodych ludzi". Obecny spadek liczby urodzeń nie świadczy więc "o odchodzeniu od wartości rodzinnych, ale raczej o odkładaniu decyzji o rodzicielstwie na później".

Jak wskazują autorzy badania jednym z czynników tej tendencji jest "subiektywnie odczuwana niepewność wśród młodych dorosłych, wynikająca z połączenia międzynarodowych kryzysów oraz niepewnych warunków ekonomicznych i osobistych".

Naukowcy wskazują na pandemię, wojnę w Ukrainie oraz zmiany klimatyczne. "Niepewność negatywnie wpływa na planowanie rodziny" – podkreślają.

Martin Bujard, współautor badania, podkreślił, iż poczucie bezpieczeństwa młodym ludziom mogą dać: dostęp do gwarantowanej opieki dziennej dla dzieci oraz przystępne cenowo mieszkania. To z kolei mogłoby spowodować, iż plany posiadania dzieci byłyby częściej realizowane, a nie stale odkładane na później.

Ostatnio także Związek Rodzin Katolickich zaapelował o reformę systemu wsparcia dla rodziców. Na przykład, zasiłek rodzicielski powinien być dostosowany do inflacji; potrzebne są także dodatkowe miesiące urlopu rodzicielskiego.

Niemcy w środku rankingu


Przy obecnym wskaźniku urodzeń Niemcy plasują się – według dostępnych danych – w środku rankingu państw europejskich. Jak podaje Eurostat, średni współczynnik dzietności w krajach Unii Europejskiej wynosił ostatnio 1,38 dziecka na kobietę – to najniższy poziom od czasu powstania Wspólnoty. Zdaniem autorów badania, taka tendencja będzie miała "długofalowe negatywne skutki dla wielu obszarów życia społecznego i gospodarczego".

Analiza niemieckich naukowców opiera się na badaniu demografii rodzinnej FReDA. Dwa razy do roku przeprowadzane są w jego ramach reprezentatywne ankiety wśród mieszkańców Niemiec w wieku od 18 do 52 lat – dotyczące ich życia w związkach i rodzinie.

Opracowanie: Alexandra Jarecka


Idź do oryginalnego materiału