Dlaczego by nie? Szczególnie, jeżeli złowi się ją cztery razy. I rozpozna się ją po szczególnym znaku. Niemożliwe? Nie dla taty Julki:) Cieszymy się pasją Pana Łukasza. Jego opowieść zapiera dech w piersiach. Prawda to czy bajka?
Dlaczego by nie? Szczególnie, jeżeli złowi się ją cztery razy. I rozpozna się ją po szczególnym znaku. Niemożliwe? Nie dla taty Julki:) Cieszymy się pasją Pana Łukasza. Jego opowieść zapiera dech w piersiach. Prawda to czy bajka?