W zeszłym tygodniu przed rozpoczęciem naszej pikiety antyaborcyjnej w Warszawie odbyła się rozmowa z funkcjonariuszami policji, która oscylowała wokół zabijania dzieci nienarodzonych. To, co w tej rozmowie było przerażającego, to sposób, w jaki jeden z funkcjonariuszy pojmował prawo.







