Ministerstwo podało, kiedy reforma edukacji wejdzie do szkół

radiokielce.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: Ministerstwo podało, kiedy reforma edukacji wejdzie do szkół


Od 2026 r. zgodnie z nową podstawą programową będą się uczyć uczniowie klas I i IV szkoły podstawowej, a od 2027 r. uczniowie klas I szkól średnich. Nowy egzamin ósmoklasisty i nowa matura po raz pierwszy przeprowadzone będą w 2031 r. – poinformowała w środę (9 lipca) ministra edukacji Barbara Nowacka.

W środę na konferencji prasowej w MEN poinformowano o pracach nad reformą edukacji.

– Reforma edukacji rozpisana jest na lata. W 2026 r. zaczną obowiązywać nowe podstawy programowe w klasach I i IV szkoły podstawowej – powiedziała ministra. Dodała, iż rok później w 2027 r. reforma wejdzie również do szkół ponadpodstawowych, a w podstawówce obejmie kolejne lata.

Zapowiedziała, iż nowy egzamin ósmoklasisty i nowa matury po raz pierwszy przeprowadzone zostaną, kiedy pierwsi uczniowie objęci nową podstawą programową zakończą pełny cykl kształcenia. Podała, iż nowy egzamin ósmoklasisty i nowa matura dla absolwentów liceów po raz pierwszy przeprowadzone zostaną w 2031 r., a nowa matura dla absolwentów techników w 2032 r.

W rozporządzeniu ministra edukacji w sprawie podstawy programowej, nazywanych zwyczajowo podstawą programową, opisane jest to, co uczeń powinien umieć z określonego przedmiotu po danym etapie edukacyjnym (każdy przedmiot jest opisany osobno). Programy nauczania i podręczniki muszą być zgodne z podstawą, a nauczyciel ma obowiązek realizacji wszystkich treści w niej zawartych.

Prace nad podstawą programową resort edukacji powierzył Instytutowi Badań Edukacyjnych – Państwowemu Instytutowi Badawczemu. Przy instytucie powołane zostały przygotowujące nowe podstawy programowe do poszczególnych przedmiotów, grupy ekspercie oraz Zespół do spraw monitorowania i wdrażania reform oświaty imienia Komisji Edukacji Narodowej.

Wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer podkreśliła, iż nowe podstawy mają być czytelne, spójne, zorientowane na rozwój kompetencji uczniów: poznawczy, społeczny i osobisty. Ma być też większa niż w tej chwili korelacja między przedmiotami. – Bardzo często narzekano, iż w dotychczasowych podstawach programowych nie ma nic wspólnego między fizyką a matematyką, iż przedmioty przyrodnicze wzajemnie się nie widzą, iż bardzo często o tych samych zjawiskach mówimy na chemii, biologii i geografii, ale uczniowie często nie zauważają, iż mówią o tych samych zjawiskach – powiedziała Lubnauer. Stąd – jak wyjaśniła – w klasie VI pojawi się przedmiot przyroda.

Wiceministra zaznaczyła, iż chodzi też o naukę krytycznego myślenia, odporność na zagrożenia, w tym cyfrowe.

Wskazała, iż ważnym elementem zmian ma być wsparcie i autonomia dla nauczycieli, dlatego np. w przedmiotach edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna pojawiają się zagadnienia fakultatywne. – Wybór nauczyciela nie tylko dotyczący metod, ale również tego, co poza tym, co jest w zakresie obowiązkowym, dodatkowo chciałby uczyć swoich uczniów. Tych elementów autonomii będzie bardzo dużo, ale również wsparcia – powiedziała Lubnauer. Dodała, iż poza podstawami programowymi będą m.in. materiały metodyczne.

Poinformowała, iż przy ocenianiu podręczników przed wprowadzeniem ich do użytku szkolnego – obok oceny merytorycznej i językowej – pojawi się też ocena metodyczna „pozwalająca ocenić na ile podręcznik dobrze służy uczniom, nie tylko pod względem merytorycznym, ale również pod względem zastosowanych narzędzi metodycznych”.

Wicedyrektor IBE-PIB Tomasz Gajderowicz poinformował, iż zespoły pracujące nad podstawami do poszczególnych przedmiotów przekazały już „pierwsze szkice podstaw”. Trafiły one do zespołów ekspertów, wśród których są zarówno nauczyciele praktycy, jak i eksperci z danych dziedzin, którzy przedstawili uwagi do nich. – W tej chwili jesteśmy na etapie, kiedy poszczególne zespoły podstaw programowych implementują te poprawki – powiedział Gajderowicz.

PAP zapytała, czy przygotowywana podstawa programowa zakłada – analogicznie do przyrody – łączenie także innych przedmiotów, np. języka polskiego i epok literackich z historią.

Nowacka zaprzeczyła. – Planujemy stworzenie synergii pomiędzy przedmiotami – dodała. Dla przykładu zwróciła uwagę na podstawę programową z przedmiotu edukacja obywatelska, w której „widać, z jakimi przedmiotami i fragmentami powinna korelować”.

– Dokładnie to samo ma dotyczyć historii czy języka polskiego, żeby uczeń – ucząc się – wiedział, na ile to, czego się uczy na historii, będzie miało wpływ na literaturę – zaznaczyła ministra. Jak dodała, jest to zatem „tak naprawdę wymuszenie na swój sposób współpracy i synergii”. – Natomiast całego łączenia poszczególnych przedmiotów nie planujemy w tym obszarze – zaznaczyła.

Nowacka poinformowała też, iż od środy wszystkie informacje dotyczące reformy edukacji, jej przebiegu, a także „korzyści, jakie będą dla poszczególnych grup, czyli dla nauczycieli, uczniów i rodziców” są dostępne na stronie internetowej reforma26.men.gov.pl.

Prace nad reformą edukacji rozpoczęto wiosną 2024 r. Wówczas MEN powierzyło IBE-PIB prace nad profilem absolwenta, czyli nad odpowiedzią na pytanie, kim ma być absolwent polskiej szkoły, jakie kompetencje, jaką wiedzę, wartości i jaką sprawczość ma posiadać. Opracowany profil jest punktem wyjścia do przygotowania nowej podstawy programowej.

W pierwszej kolejności przygotowywana jest podstawa programowa dla szkół podstawowych, gdy zakończą się prace nad nią, rozpoczęta zostanie praca nad podstawą programową dla szkół ponadpodstawowych.

Idź do oryginalnego materiału