Miodem i muzyką chce promować się świętokrzyska gmina

radiokielce.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Miodem i muzyką chce promować się świętokrzyska gmina


Dom pszczelarza, dom tańca oraz dom regionalnych kulinariów powstaną w gminie Łagów. Ulokowane w trzech miejscowościach instytucje mają pełnić funkcję edukacyjną oraz przypominać o dawnych tradycjach kultywowanych w tym rejonie Gór Świętokrzyskich.

Sławomir Miechowicz, burmistrz Łagowa wyjaśnia, iż plan stworzenia nowych centrów edukacji wpisuje się w działania związane z rozwojem turystyki. Samorządowiec chce, aby docelowo nowe placówki organizowały zajęcia dla dzieci i młodzieży odwiedzających region świętokrzyski.

– Będzie to centrum edukacji – Dom Pszczelarza w Sadkowie mający nawiązywać do tradycji Łagowskiego Związku Pszczelarskiego. Związek skupia 150 członków, a swoją działalnością odwołuje się do tradycji pszczelarskich, które na tych ziemiach sięgają 1600 r. W Sędku powstanie Dom Tańca odwołujący się do istniejącego tu kiedyś taboru tańca i historii muzyki ludowej. Ostatni ma być Dom Kuchnia Ludowa, zlokalizowany w Lechówku – tłumaczy.

Plan władz Łagowa pozytywnie oceniają mieszkańcy gminy. Mieszkająca w Sędku Jolanta Czerwiec, lokalna aktywistka związana z Kieleckim Taborem Domu Tańca wspomina, iż miejscowość z uwagi na odbywające się tu niegdyś cykliczne imprezy, można było w przeszłości określić mianem muzycznego serca Kielecczyzny. Jednak ze względów organizacyjnych, inicjatywa od 2016 roku jest zawieszona.

– Kiedy w Sędku pojawił się Kielecki Tabor Domu Tańca zadziało się coś wyjątkowego. Coś co nie miało wcześniej miejsca. kooperacja między lokalną społecznością, a organizatorami tego wydarzenia układała się bardzo dobrze. Był to cykl spotkań i warsztatów przy ludowej muzyce – opowiada.

Mieszkanka Sędka wskazuje, iż zarówno mieszkańcy jak i wiele osób spoza Łagowa i regionu przez cały czas wiąże to miejsce z ludowymi tradycjami.

– Myślę, iż ożywienie tej inicjatywy w Sędku jest świetnym pomysłem. Ta miejscowość kojarzy się z muzyką ludową. Warto to wykorzystać, ponieważ jest to wielki potencjał. Sam Tabor funkcjonował tu przez 4 lata. Jednak o wiele wcześniej pojawili się ludzie, którzy spisywali ludowe przyśpiewki czy melodie od miejscowych muzykantów – dodaje Jolanta Czerwiec.

Wartość przedsięwzięcia jest szacowana na 5 mln zł. Samorząd na realizację tego projektu zamierza pozyskać dofinansowanie w wysokości 4 mln zł, pozostałe pieniądze będą pochodziły z budżetu miasta.



Idź do oryginalnego materiału