Plan minimum spełniony! Wracamy z medalem!
Mistrzostwa Województwa w Piłce Siatkowej Liceów przeszły już do historii.
Zanim podamy końcowy rezultat trzeba powiedzieć, iż gdyby nie pan trener Tomek Lukowski, to z grupy byśmy nie wyszli… Po pierwsze dzięki jego czujności sędzia odgwizdał pięć piłek na naszą korzyść – błędy ustawienia zespołu Piaseczna. Po drugie graliśmy fatalnie i potrzebny był: po pierwsze pomysł na grę, a po drugie zastrzyk energii. Trener załatwił obie sprawy fenomenalnie, chłopcy się obudzili i z trudem, ale awans do półfinału zrobiony.
A do tego zmiana majstersztyk – wszedł Bartek Kobylański i dzięki jego asom serwisowym wygraliśmy Trener miał nosa!
Drugi mecz w grupie z Siedlcami miał zdecydować czy z pierwszego czy z drugiego miejsca… I tu trener rozłożył przeciwnika na czynniki pierwsze. Podał skuteczną receptę jak wygrać z zespołem, który miał gwiazdę z kadry w składzie… Gdybyśmy tylko posłuchali do końca tego naszego trenera… Troszkę konsekwencji.
Odrobiliśmy czteropunktową stratę, wyszliśmy na prowadzenie 20:17 i… po zaciętym boju na żyletki z Siedlcami zagraliśmy zacięty półfinał z Mińskiem. Zabrakło niewiele, ale na pocieszenie wygraliśmy w Małym Finale z ekipą z Ostrowi Mazowieckiej. Mamy medal! Brązowy! Powtórzyliśmy sukces z ubiegłego roku i podium po raz kolejny. Za rok złoto!
Fenomenalnie grał kapitan zespołu Kuba Krużmanowski na pozycji Libero. Bardzo dobrze rozgrywali Franek Draganek, Olek Zieliński i Franek Bagłaj. Czujnie lub mniej na sieci nasi środkowi. Brawo Antek Miner, Paweł Pytlakowski i Krzysiek Woiński. Parę gwoździ wbił Antek Draganek, Wojtek Daniłow i Filip Bućko na skrzydle. Brawo chłopaki! Brawo trener!



