Nauczyciel miał molestować uczennice jednej z lubelskich szkół. Sprawę bada prokuratura

radio.lublin.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Nauczyciel miał molestować uczennice jednej z lubelskich szkół. Sprawę bada prokuratura


Prokuratura wyjaśnia sprawę rzekomego molestowania uczennic przez nauczyciela w jednej z lubelskich szkół. Poszkodowanych ma być kilka dziewczyn, w tej chwili absolwentek placówki. Sprawą zajmuje się też rzecznik dyscyplinarny dla nauczycieli, który zawnioskował do komisji dyscyplinarnej o ukaranie nauczyciela.

Do rzekomego molestowania uczennic miało dochodzić w latach 2018-2022 – wciąż weryfikuje to jednak prokuratura.

„To tajemnica poliszynela”

– Sprawa w placówce jest tajemnicą poliszynela – twierdzi jeden z nauczycieli, który zgłosił sprawy do kuratorium i powiadomił o wszystkim naszą redakcję. – W szkole na przestrzeni wielu, wielu lat dochodziło do nadużyć na tle seksualnym pomiędzy nauczycielem a uczennicami. Wszelka wiedza, jaka pochodziła, to pochodziła ze screenów, które krążyły między uczniami. Widziałem te screeny. To były treści o zabarwieniu erotycznym. Mam też dosyć takich sytuacji, kiedy uczniowie do mnie podchodzą i pytają o tą sprawę, a ja muszę za przeproszeniem „palić głupa”, iż nic nie wiem. Uważam, iż takie rzeczy powinny być wyjaśnione. Wydaje mi się, iż ta osoba wykorzystywała pewną słabość tych dziewczyn. One prawdopodobnie łapały się na to, iż jest starszy człowiek, jest mężczyzna, być może imponujący dla nich. Ja kompletnie tego nie rozumiem, jak nauczyciel może w ten sposób pisać do uczennic, będąc w relacji uczeń-nauczyciel.

– Sprawa do kuratorium trafiła w maju tego roku. Nieodpowiednie zachowanie nauczyciela miało dotyczyć uczennic klasy trzeciej i maturalnej – mówi rzecznik dyscyplinarny dla nauczycieli przy wojewodzie lubelskim, Marzena Grzeszczyk. – Nie nazwałabym tego jednak molestowaniem, ale moim zdaniem potwierdziła się relacja pewnego związku nauczyciela z uczennicą. Zdecydowałam, iż choćby jak uczennica przyzwala na pewne zachowanie nauczyciela, to jednak jest to na terenie placówki oświatowej i nauczyciela obowiązują też pewne zasady moralne. I stąd moja decyzja o wniosku do komisji, i raczej nie będzie to nagana.

„Nie powinien pracować z młodzieżą”

Czy taki nauczyciel, pani zdaniem, powinien pracować w szkole? Czy powinien mieć do czynienia z dziećmi? – Ja wyciągnęłam wniosek po rozmowach z tym nauczycielem. Stwierdzam, iż nie powinien pracować z młodzieżą – dodaje Marzena Grzeszczyk.

Ale ten nauczyciel jest na przykład na liście nauczycieli jednej ze szkół. Czy to nie jest niepokojące? Sprawdzała to pani w tej szkole? Czy ma styczność z dziećmi? – Rozmawiałam z panią dyrektor. Powiedziała, iż nie – dopowiada rzecznik dyscyplinarny dla nauczycieli przy wojewodzie lubelskim.

Skontaktowaliśmy się ze szkołą, w której nazwisko nauczyciela jest na liście pracujących w placówce pedagogów. Niestety pomimo naszych próśb nie udało nam się zdobyć komentarza dyrekcji szkoły.

Sprawę wyjaśnia prokuratura

– Nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie. prokurator Agnieszka Kępka. – To postępowanie, o którym mówimy, toczy się w kierunku artykułu 199 paragraf 1 Kodeksu karnego. Mówimy tutaj o wykorzystaniu stosunku zależności celem doprowadzenia do obcowania płciowego. To są tak naprawdę wszystkie informacje, które mogę przekazać ze względu na dobro osób pokrzywdzonych. Uzyskaliśmy zawiadomienie o przestępstwie i w tej chwili jesteśmy w trakcie przesłuchania zarówno pokrzywdzonych jak i świadków.

Przyglądając się sprawie wysłaliśmy również pytania do dyrekcji szkoły w Lublinie, w której pracował wspomniany nauczyciel.

Szanowna Pani Dyrektor, piszę w sprawie molestowania seksualnego uczennic, do czego miało dochodzić w Państwa szkole, czy też nieodpowiedniego zachowania jednego z byłych już nauczycieli. Z informacji przez nas zebranych wynika, iż do wyżej wymienionych zachowań miało dochodzić w latach 2018-2022. Sprawę podjęła prokuratura oraz rzecznik dyscyplinarny. Po pierwsze, czy dyrekcja wiedziała o zachowaniach nauczyciela wobec uczennic? Po drugie, czy i jakie czynności zostały podjęte przez dyrekcję, aby wyjaśnić sprawę i chronić dzieci?

Do chwili emisji materiału niestety nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi. Do sprawy będziemy wracać.

MaTo / opr. AKos

Fot. pixabay.com

Idź do oryginalnego materiału