Na łamach Faktu opisano historię 14-letniej Karoliny, która dokonała aborcji. To dramat, w którym było wiele momentów, gdy można było jeszcze uratować życie dziecka i przyszłość tej dziewczyny. Niestety, w systemie, w którym na pokątną aborcję przymyka się oko, a przestępców aborcyjnych się nie ściga, zniszczono niemal wszystko, co tylko dało się zniszczyć.