Obecność opiekunów na szkolnym przedstawieniu. "Rodzice powinni stanąć na rzęsach"

gazeta.pl 6 godzin temu
W polskich szkołach i przedszkolach rok szkolny obfituje w uroczystości, przedstawienia i apele. A na niektórych z nich (a w sumie i większości) obecność rodziców jest jakby obowiązkowa. Często jednak opiekunowie muszą nieźle pokombinować, by się na nich pojawić.Obecność na szkolnych uroczystościach bywa dla rodziców nie lada wyczynem. Ci, którzy pracują od 8 do 16, często muszą pokombinować, by znaleźć czas: czasem oznacza to wcześniejsze wyjście z pracy, innym razem wzięcie wolnego dnia. Dla wielu rodzin uczestnictwo w apelu lub przedstawieniu to wyzwanie logistyczne, które wymaga planowania i pewnej elastyczności.
REKLAMA


Niektórzy rodzice zastanawiają się, czy ich obecność jest naprawdę niezbędna. "Czy muszę iść na każde przedstawienie?" - pytają sami siebie. Dla wielu dorosłych liczba szkolnych uroczystości jest przytłaczająca, a codzienne obowiązki zawodowe i domowe wydają się czasem ważniejsze niż kilkanaście minut spędzonych w szkolnej sali.


Zobacz wideo


Korepetycje są coraz popularniejsze i droższe


Cierpliwość rodziców dobiega końcaNiektórzy rodzice przyznają, iż ich cierpliwość dobiega końca. - Nie da się uczestniczyć we wszystkim. Mam dwójkę dzieci, a każdy miesiąc to nowe przedstawienie, apele, koncerty, występy. Czasem czuję, iż to więcej stresu dla mnie niż dla dziecka. Bo ja naprawdę nie jestem w stanie być w kilku miejscach jednocześnie. Przecież cierpliwość mojego szefa też kiedyś się wyczerpie - mówi jedna z mam. Po czym dodaje, iż kocha swoje dziecko i docenia wysiłek nauczycieli, ale przytłacza ją natłok wydarzeń i poczucie, iż musi być wszędzie, by nie sprawić dziecku zawodu.Obecność rodzica ma duże znaczenieChoć rodzice czasem zastanawiają się, czy ich udział w szkolnych uroczystościach jest konieczny, dla dzieci każdy taki moment ma ogromne znaczenie. Widok mamy czy taty na widowni daje uczniom poczucie bezpieczeństwa, a także sprawia, iż czują się zauważeni i docenieni.Jedna z nauczycielek tłumaczy: "Dzieci szukają rodziców w tłumie, dla nich obecność rodzica jest najważniejsza. Ważne jest też, żeby rodzice patrzyli na dziecko, przeżywali razem z nim, a nie tylko stali schowani za telefonem, którym nagrywają filmik. Rodzice powinni stanąć na rzęsach, by się pojawić na szkolnych uroczystościach, na które zostali zaproszeni przez dzieci".


Dla dziecka fakt, iż mama czy tata przyszli, jest sygnałem: "jestem ważny, ktoś mnie zauważa, ktoś mnie wspiera". Sama obecność rodzica na sali jest często ważniejsza niż to, co dziecko zaprezentuje - to uczucie bliskości i wsparcia buduje pewność siebie i poczucie własnej wartości.Małe gesty, wielkie znaczenieAby lepiej zrozumieć, dlaczego obecność rodzica na szkolnych uroczystościach jest tak ważna, poprosiliśmy o opinię specjalistę. Psycholog dziecięcy Agnieszka Przybysz wyjaśnia, jak niewielkie gesty wsparcia i uwagi w czasie apeli czy przedstawień wpływają na rozwój i poczucie wartości dziecka.- Obecność rodziców na uroczystościach w przedszkolu czy szkole ma ogromne znaczenie dla rozwoju dziecka. Widząc mamę czy tatę na widowni, dziecko czuje się ważne, docenione i wspierane - to buduje jego poczucie własnej wartości i motywuje do dalszych działań. choćby drobny gest - uśmiech, oklaski czy spojrzenie - daje dziecku sygnał: "Jestem dla ciebie ważny, jesteś ze mną". Warto jednak pamiętać, iż w dobie cyfryzacji dzieci coraz częściej zamiast twarzy rodziców widzą telefony nagrywające występy. Tymczasem dla dziecka najcenniejsze nie jest nagranie, ale właśnie obecność, bliskość i pełna uwagi reakcja rodzica.Psycholog podkreśla, iż dzieci najlepiej reagują na pełną uwagę rodzica, nie wystarczy obecność fizyczna czy filmowanie, a liczy się prawdziwe uczestnictwo, wspólne przeżywanie momentu i emocjonalne wsparcie.


Taka obecność buduje więźChoć rodzice, którzy czasem są zmęczeni, zabiegani czy przytłoczeni codziennymi obowiązkami mogą myśleć, iż nieobecność na szkolnym apelu nie zrobi różnicy, to doświadczenie pokazuje coś innego. Dla dziecka każdy uśmiech, każde spojrzenie, każdy gest rodzica są nieocenione. To właśnie dzięki nim poczucie własnej wartości rośnie, a relacja między rodzicem a dzieckiem staje się silniejsza.Bo to nie tylko świętowanie sukcesów, ale też inwestycja w emocjonalny rozwój dziecka. choćby jeżeli czasem wymaga poświęceń, wcześniejszego wyjścia z pracy czy przeorganizowania dnia, to dla dziecka takie momenty są bezcenne. Bo to właśnie one zapisują się w pamięci na całe życie. A Ty? Zawsze uczestniczysz w szkolnych apelach i uroczystościach? Masz ochotę podzielić się z nami swoją historią? Napisz na adres: klaudia.kierzkowska@grupagazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału