Ojcowie na urlopie rodzicielskim idą na rekord. ZUS wydał ważne oświadczenie

mamadu.pl 5 godzin temu
Choć wskaźnik dzietności w Polsce jest w tej chwili na rekordowo niskim poziomie, to ci, którzy zostają rodzicami, coraz częściej robią to wspólnie, na równych zasadach. Coraz więcej ojców korzysta z urlopu rodzicielskiego, aktywnie włączając się w opiekę nad dziećmi. W 2024 roku z tej możliwości skorzystało aż 41,9 tys. mężczyzn – to efekt obowiązującej dyrektywy work-life balance i rosnącej świadomości rodzicielskiej.


Ojcowie korzystają z urlopu rodzicielskiego


Choć w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci, ci, którzy zostają rodzicami, coraz mocniej angażują się w opiekę. Szczególnie widać to po ojcach, którzy coraz częściej decydują się na skorzystanie z urlopu rodzicielskiego.

To efekt unijnej dyrektywy work-life balance, która od dwóch lat obowiązuje w Polsce i przynosi widoczne zmiany. Jednym z jej kluczowych zapisów jest to, iż 9 tygodni urlopu rodzicielskiego przypada wyłącznie ojcu dziecka.

Co ważne – nie może on przekazać tego czasu matce. Albo sam go wykorzysta, albo urlop ten przepadnie. Początkowo wywoływało to sporo dyskusji, jednak dziś widać wyraźnie, iż ojcowie zaczęli z tego prawa korzystać.

Jak poinformował członek zarządu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Mariusz Jedynak: – W 2024 roku aż 41 900 ojców skorzystało z urlopu rodzicielskiego – ponad dwa razy więcej niż w 2023 roku i jedenaście razy więcej niż w 2022 roku.

To wyraźny sygnał, iż dyrektywa work-life balance przynosi efekty i zachęca ojców do większego zaangażowania w opiekę nad dziećmi".

To absolutny rekord i wyraźny sygnał, iż zmiana prawa naprawdę zaczęła działać. Oznacza to również, iż coraz więcej rodzin dzieli się obowiązkami. Coraz częściej to matka wraca do pracy, a ojciec zostaje z dzieckiem w domu.

Taka zmiana przynosi korzyści wszystkim: dzieci zyskują silną więź z obojgiem rodziców, mamy mają szansę szybciej wrócić na rynek pracy, a ojcowie doświadczają codziennego życia z dzieckiem, które wcześniej często omijało ich z powodu pracy.

Równość zaczyna się w domu – nie tylko na papierze


– jeżeli naprawdę chcemy równości, musimy zacząć od źródeł nierówności – podkreśliła Karolina Andrian z Fundacji Share the Care. – Kobiety nie powinny płacić kary za macierzyństwo, a mężczyźni powinni mieć realne możliwości uczestniczenia w życiu rodzinnym. To nie tylko kwestia sprawiedliwości społecznej, ale także szansa na stabilniejszy rozwój gospodarczy i lepszą jakość życia – dodała.

To właśnie Fundacja Share the Care wspólnie z ZUS i partnerami rozpoczęła niedawno czwartą edycję kampanii "Równi w domu – równi w pracy. To się wszystkim opłaca". Tym razem szczególny nacisk położono na edukację oraz na rolę świadomych pracodawców.

Chociaż prawo już istnieje, to wciąż wielu ojców rezygnuje z urlopu rodzicielskiego z obawy przed reakcją pracodawcy albo presją otoczenia.

Dlatego tak ważne są kampanie społeczne, które pokazują, iż ojciec z dzieckiem w domu to nie fanaberia ani lenistwo, tylko odpowiedzialny wybór.

Ojcowie coraz częściej pokazują, iż chcą być aktywni nie tylko zawodowo, ale także rodzicielsko. A system wreszcie daje im taką możliwość. I choć przez cały czas przed nami długa droga, by równość rodzicielska była normą, to rekordowe dane ZUS pokazują, iż jesteśmy na dobrej drodze.

Źródło: infor.pl, zus.pl


Idź do oryginalnego materiału