Zwiedzanie pałacu w Kopicach to atrakcja, której nie może przepuścić żaden miłośnik historii. To jeden z najcenniejszych zabytków architektury w województwie opolskim. Zarazem jest to jeden z najbardziej dramatycznych przykładów utraty dziedzictwa kulturowego na Śląsku. Wzniesiony w XIX wieku jako rezydencja arystokratyczna, przez lata zachwycał swoją neogotycką architekturą i bogactwem detali.
Tak było do lat 50. XX wieku. Wtedy pałac został celowo podpalony, a ślady pożogi widać do dziś. Pożar doszczętnie zniszczył znaczną część wnętrz, sprzyjając procesowi degradacji. W kolejnych latach pałac doświadczał licznych aktów wandalizmu, rozbojów i grabieży. Zniknęły cenne rzeźby i detale architektoniczne.
Po prywatyzacji w latach 90. i przejęciu przez inwestora z Krakowa, stan techniczny zabytku tylko się pogorszył. Brak zabezpieczenia i jakichkolwiek prac konserwatorskich przyspieszył popadanie obiektu w ruinę.
Realna nadzieja na lepszą przyszłość pałacu
Mimo to, nie wszystko stracone. Dzięki zaangażowaniu prof. Stanisława Niciei, ówczesnego rektora Uniwersytetu Opolskiego, udało się uratować niektóre elementy dawnego pałacowego wystroju. Na Wzgórzu Uniwersyteckim w Opolu znajdują się dziś dwie ocalałe rzeźby z Kopic: postać damy z harfą, utożsamianej z hrabiną Joanną Schaffgotsch, oraz figura św. Krzysztofa, która niegdyś zdobiła mostek prowadzący do pałacu.

A wracając do pałacu, to pomimo pożarów i aktów wandalizmu, podstawowa konstrukcja zamku trzyma się tak, jakby chciała uciec od zapomnienia. W 2022 roku dawną rezydencję „Śląskiego Kopciuszka” kupili państwo Wiesiollek. To nie pierwszy tego typu obiekt w rękach przedsiębiorców. Od wielu lat zarządzają bowiem Pałacem w Żyrowej, któremu udało się przywrócić dawny blask.
Budowla nie jest już zagrożona zawaleniem. Nie ma już tablic ostrzegawczych. Wykonane w ostatnich miesiącach prace konstrukcyjne wzmocniły stropy i ustabilizowały bryłę pałacu. Zaczął się nowy etap w historii tego miejsca. Priorytet to zabezpieczenie murów przed dalszą degradacją. realizowane są już intensywne prace konserwatorskie, które mają powstrzymać proces niszczenia.
Zwiedzanie pałacu w Kopicach. Bilety znikają szybciej niż na festiwal!
Po przeprowadzeniu pierwszych prac, które zabezpieczyły obiekt, możliwe jest zwiedzanie pałacu w Kopicach.
– Zainteresowanie wydarzeniem przeszło nasze najśmielsze oczekiwania – mówią zgodnie właściciele obiektu.
I nic w tym dziwnego, ponieważ po wykupieniu wejściówki mamy możliwość nie tylko obejrzenia dawnego domu „Śląskiego Kopciuszka”. To również sposobność, aby wysłuchać ciekawych historii na temat pałacu i jego zaplecza.
– Świetnie zorganizowane zwiedzanie! Pani przewodnik opowiadała z pasją, a fakt, iż obiekt można oglądać tylko z jej udziałem, daje poczucie bezpieczeństwa. Uwielbiamy z mężem stare zamki i ruiny, ale mamy nadzieję, iż za kilka lat wrócimy w to miejsce i zobaczymy jego zupełnie inne oblicze – mówi pani Marta, uczestnik zwiedzania.

– Na początku zaskoczyła mnie liczba zakazów, ale kiedy zobaczyłem, w jakim stanie jest pałac i ile pracy włożono w jego zabezpieczenie, wszystko zrozumiałem. To miejsce naprawdę robi wrażenie – dodaje pan Tomasz.
Zwiedzanie pałacu w Kopicach odbywa się na zasadach, które mają zapewnić bezpieczeństwo zwiedzających oraz ochronę zabytku. Obiekt można zwiedzać tylko w obecności przewodnika, bowiem indywidualne poruszanie się po terenie pałacu jest niedozwolone. Turyści przed wejściem w pobliże zamku nakładają kaski ochronne.
Ze względu na trwające prace konserwatorskie, niektóre części pałacu mogą być czasowo wyłączone z ruchu turystycznego. Aktualne informacje o dostępności zwiedzania oraz cenach biletów publikowane są na stronie internetowej palackopice.com.pl oraz w mediach społecznościowych obiektu.
Czytaj też: Ostatnie miesiące Schaffgotschów w Kopicach: Strach, koszmar, ból i łzy





























***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania