Naukowcy z różnych zakątków świata zjechali na Politechnikę Opolską, żeby wymienić się spostrzeżeniami dotyczącymi sejsmologii rotacyjnej. To stosunkowo nowy obszar badań ruchów ziemi wywołanych przez trzęsienia ziemi, eksplozje lub inne zaburzenia atmosferyczne. Podczas kilkudniowego wydarzenia prezentowane są najnowsze wyniki badań, które mają pomóc np. w ocenie stanu konstrukcji budynku naruszonego na skutek trzęsienia ziemi.
- Jakieś 15 lat temu odkryto, iż różne wstrząsy sejsmiczne, kopalniane, ale też i trzęsienia ziemi zawierają w sobie nie tylko komponenty tak zwane translacyjne, czyli góra-dół, lewo-prawo, ale też komponenty obrotowe - mówi prof. Zbigniew Zembaty z Politechniki Opolskiej. - Od tego czasu rozpoczął się burzliwy proces konstruowania urządzeń, które potrafią mierzyć te obroty, często małe, czasem większe. Ma to związek z inżynierią sejsmiczną, z trzęsieniami ziemi, z różnymi stratami, które przy okazji zachodzą, ale też z ciekawymi zjawiskami fizycznymi na przykład takimi jak badania fal grawitacyjnych, bo te sygnały są niesłychanie małe. I okazuje się, iż te obroty są istotne przy ich analizie. - Zajmuję się wykorzystaniem pomiarów rotacji w monitorowaniu stanu konstrukcji i wykorzystywaniem żyroskopów w poszukiwaniu uszkodzeń w konstrukcjach narażonych na silne wiatry czy trzęsienia ziemi - mówi…Sejsmologia rotacyjna tematem międzynarodowego forum na Politechnice Opolskiej
Zdjęcie: Forum naukowców nt. sejsmologii rotacyjnej [fot. Marcin Boczek]